Zmiany dla krwiodawców z regionu koszalińskiego

W zajmowanych obecnie pomieszczeniach przychodni specjalistycznych przy ul. Chałubińskiego koszaliński Oddział Terenowy Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa mieści się od 2000 roku. W lutym Krwiodawstwo zostanie przeniesione do nowego budynku, który również znajduje się na terenie szpitala w Koszalinie. Usytuowany jest on w bezpośrednim sąsiedztwie obecnego Oddziału Wewnętrznego B. Nowy obiekt ma prawie 2 tysiące metrów kw. powierzchni.

Oprócz Krwiodawstwa mieścić się w nim będą także laboratoria "ALAB", Oddział Dializ i jedna z pracowni firmy "Euromedic". Oddział Terenowy Krwiodawstwa ma do dyspozycji pomieszczenia położone na pierwszym piętrze, łącznie - około 350 metrów kw. Jest tu wygodna poczekalnia dla krwiodawców i wypoczywalnia dla tych, którzy oddali krew oraz obszerna sala z czterema stanowiskami do pobrań. Jest również całe niezbędne zaplecze, z laboratorium i miejscem do przechowywania krwi oraz jej preparatów.

- Przeprowadzkę zaplanowaliśmy na początek lutego, w związku z tym należy liczyć się z przejściowymi trudnościami - mówi Waldemar Ślęzak, kierownik koszalińskiego Oddziału Terenowego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie. - Przede wszystkim przez tydzień - od piątku 1 lutego do 8 lutego włącznie - dawcy nie będą mogli oddawać krwi w naszym oddziale. Przerwa ta wiąże się z koniecznością przeprowadzenia tak zwanej walidacji, czyli sprawdzenia i ponownego uruchomienia sprzętu. Potrzeba na to co najmniej tyle czasu. Dawcy będą mogli się do nas zgłaszać ponownie od 11 lutego. Niestety, ze szpitalnego parkingu do nowej siedziby jest nieco dłuższa droga, trzeba podejść trochę dalej, mamy jednak nadzieję, że to naszych dawców nie zniechęci. Z pewnymi trudnościami musi liczyć się także szpital. W czasie trwania przeprowadzki będzie musiał oszczędniej gospodarować krwią, gdyż nie będzie ona pobierana na miejscu, a ze względów technicznych możemy zostawić na okres przeprowadzki tylko niewielki jej zapas - dodaje Waldemar Ślęzak.

Zmiana siedziby pociąga za sobą konieczność wymiany wielu sprzętów. Wyposażenie używane przez lata już się zużyło, niewiele z mebli czy sprzętu nadaje się do dalszego wykorzystania.

- Sytuacja finansowa krwiodawstwa jest słaba a potrzeby związane z przeprowadzką są rozliczne. Potrzebujemy wielu rzeczy - od mebli do sprzętu RTV czy AGD. Bardzo zależy nam na tym, by zapewnić jak najlepsze warunki socjalne dawcom krwi i przyciągnąć nowych dawców. Dlatego bardzo liczymy na pomoc sponsorów w wyposażeniu nowej siedziby koszalińskiego krwiodawstwa. Do tej pory pomagają nam dwie niewielkie firmy - "Korsarz" w Białogardzie i "Haftkom"- bardzo dziękujemy ich właścicielkom. Bylibyśmy ogromnie wdzięczni, gdyby ktoś jeszcze zechciał pomóc i zasponsorować koszalińskie krwiodawstwo. Naszych darczyńców możemy uhonorować tabliczkami informującymi o darowiźnie albo umieścić ich na liście sponsorów. Możemy też umożliwić im przy okazji zorganizowanie w naszym oddziale swoistej wystawki produkowanych lub sprzedawanych przez nich produktów. Codziennie przewija się tu kilkadziesiąt osób. Sponsorując nas i naszych krwiodawców można przyczynić się do ratowania życia, a jednocześnie pokazać się jako firma wrażliwa społecznie - zachęca Waldemar Ślęzak.

W ubiegłym roku w koszalińskim oddziale krwiodawstwa odnotowano prawie 7 tysięcy pobrań krwi. Jest to największy oddział terenowy w Zachodniopomorskiem.Stąd pochodzi jedna czwarta krwi oddawanej w województwie.

Jak informuje rzecznik Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie Cezary Sołowij, do pomieszczeń, które opuści stacja krwiodawstwa zostanie przeniesiony szpitalny Zakład Bakteriologii. Obecnie mieści się on poza terenem szpitala, w lokalu wynajmowanym od miasta. - Przeniesienie bakteriologii do odzyskanych pomieszczeń przysporzy szpitalowi pewnych oszczędności - dodaje Cezary Sołowij. Przeprowadzka bakteriologii planowana jest w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Poprzedzi ją remont i niezbędna adaptacja pomieszczeń.