Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w lidze. Dwa miliony za grę w ekstraklasie

Wojciech Kukliński [email protected]
Fot. Wojciech Kuklińskli
Od nowego sezonu zmienione zostaną warunki uzyskania prawa gry w koszykarskiej ekstraklasie.

W niedzielę polscy koszykarze pokonali zespół Obcokrajowców Polskiej Ligi Koszykówki 91:76 (18:16, 23; 18, 26:18, 24:24) w meczu nazwanym "Pojedynkiem Gigantów". Kadrę Polskiego Związku Koszykówki prowadził trener reprezentacji Polski Muli Katzurin, zaś ekipę Obcokrajowców trenerzy Mariusz Karol oraz Sebastian Machowski. Spotkanie to było elementem promocji wrześniowych mistrzostw Europy koszykarzy Polska 2009.

- Dla mnie był to rekreacyjny pojedynek, który nasi obcokrajowcy wykorzystali do zapromowania siebie - mówi Krzysztof Szumski, prezes AZS Koszalin. Nieco innego zdania był Przemysław Lesik, wiceprezes Kotwicy Kołobrzeg.

- Dla kadrowiczów był to ważny sprawdzian. Świetnie wypadł w nim nasz wychowanek, Paweł Kikowski. Obecny sezon dla Pawła jest najlepszy w jego karierze i widać, że zmiana przepisów umożliwiająca grę w jednej kwarcie Polakowi bardzo pomogła naszej koszykówce. Dlatego uważam, że dalsze rozwijanie tego pomysłu i ograniczenie liczby obcokrajowców poprawi jakość gry Polaków. Na pewno nie wpłynie na polepszenie bardzo złej sytuacji finansowej polskich klubów - dodał Łysik.

Zarówno Kotwica, jak i AZS, podobnie jak PLK w tym sezonie występują bez sponsora strategicznego.

- Osłabienie złotówki w stosunku do dolara zmusiło niektóre kluby do drastycznych decyzji. W Ostrowie zwolniono nawet koszykarzy - mówi Janusz Wierzbowski, prezes Polskiej Ligi Koszykówki. Jak się dowiedzieliśmy, od nowego sezonu zostaną zmienione zasady przyznawania prawa gry w ekstraklasie.

- Podnieśliśmy przede wszystkim pułap finansowy. Teraz próg, który trzeba będzie przekroczyć, wynosić będzie nie półtora, ale dwa miliony złotych. Równocześnie skróciliśmy czas na przedstawienie nam finansowych możliwości klubów z końca września na 15 lipca. Decyzja ta spowodowana jest tym, że w tym roku Polska będzie organizatorem mistrzostw Europy. Zatem wartość produktu, jakim jest koszykówka, będzie rosła. Dzięki zwiększeniu tej kwoty kluby uzyskają także większe bezpieczeństwo rozegrania wszystkich meczów sezonu - wyjaśnia Wierzbowski. - Informację tę podaliśmy klubom już teraz, aby zdawały sobie sprawę z tego, że gra w najlepszej polskiej lidze sporo kosztuje. Jeżeli nasze warunki spełni tylko osiem klubów, to liga będzie składać się z ośmiu zespołów. Stawiamy na jakość. Dosyć ze "sztukowaniem" rozgrywek - dodał Wierzbowski.

Równocześnie bez zmian pozostają inne warunki, takie jak m.in. posiadanie hali mogącej pomieścić co najmniej półtora tysiąca widzów.

- O ile Koszalin zmodernizował swój obiekt i teraz do przeprowadzenia telewizyjnej transmisji nie trzeba już sprowadzać dodatkowego oświetlenia z teatru, o tyle Ostrów w tym kierunku nic nie zrobił. Dlatego już teraz zapowiadam, że w przyszłym sezonie klub z tego miasta nie będzie mógł rozgrywać meczów w dotychczasowej hali - stwierdza stanowczo szef PLK.
Oba nasze, czyli AZS i Kotwica, kluby borykają się z kłopotami finansowymi.

- Płacimy zawodnikom regularnie. Nie mamy żadnych długów - mówi o sytuacji finansowej AZS prezes Szumski.

- Udało nam się zminimalizować koszty. Dzięki temu, mimo kilkudniowych zatorów, wszystkim klubowym pracownikom płacimy należne im wynagrodzenie - wyjaśnia Lesik.

Ograniczenie kosztów w Kotwicy polegało m.in. na tym, że funkcję kierownika drużyny i masażysty przejął na siebie prezes, Aleksander Walda.

- Jak jest taka potrzeba, to prezes sam zakasuje rękawy i masuje zawodników - mówi wiceszef "czarodziejów z Wydm".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!