ZOS zdecydował: Warbud wybuduje Aquapark w Koszalinie

Decyzja została podjęta dość niespodziewanie, po tym jak na czwartkowej sesji radni zdecydowali się przeznaczyć na budowę aquaparku dodatkowe 2 mln zł. - Wiedząc już, że dysponujemy niezbędną kwotą, mogliśmy zweryfikować ofertę Warbudu i kiedy okazało się, że firma spełnia wszystkie warunki, podjęliśmy decyzję o powierzeniu jej tego zadania - mówi Jakub Pyżanowski, prezes Zarządu Obiektów Sportowych.

Umowa z wykonawcą zostanie podpisana w najbliższą środę. Od tego czasu warszawska spółka będzie miała 21 miesięcy na wprowadzenie zmian w dokumentacji projektowej (przeprojektowanie wadliwie zaprojektowanego dachu) i dokończenie budowy kompleksu wodno-rekreacyjnego. - Liczymy, że rzetelnie i terminowo wywiąże się z tego zadania - podkreśla szef ZOS, pomny współpracy z poprzednim wykonawcą (Kornas), z którym rozwiązano umowę ze względu na opóźnienia. - Nigdy nie współpracowaliśmy z Warbudem, ale duże doświadczenie tej firmy budzi zaufanie - dodaje Jakub Pyżanowski, wskazując na wykonane przez nią inwestycje: warszawskie Centrum Nauki Kopernik, udział w budowie Świątyni Opatrzności Bożej czy też budowa wartej dwa miliardy złotych oczyszczalni ścieków w Warszawie.

Wśród licznych wykonań spółki znajdują się także m.in. galerie handlowe, biurowce, stacje metra, drogi, mosty (m.in. Siekierkowski i Świętokrzyski) i lotniska. Nieco gorzej wygląda jej doświadczenie w budowie obiektów sportowych, do których należą głównie hale. Jedyną inwestycją pokrewną aquaparkowi jest kryta pływalnia "Muszelka" na warszawskim Targówku.

Koszaliński park wodny Warbud ma zbudować za 86 mln zł. Co ciekawe, w pierwszym przetargu firma złożyła ofertę aż o 41 mln zł wyższą (127 mln zł). Chcieliśmy dowiedzieć się skąd taka różnica w wycenie praktycznie tego samego obiektu, ale od Joanny Szwed z biura prasowego spółki usłyszeliśmy, że do czasu podpisania umowy nie będzie ona udzielała żadnych informacji związanych z ofertą.