Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

120 tysięcy litrów wody ,,wyparowało”. Wada urządzenia czy oszustwo?

Wojciech Kulig
Wojciech Kulig
Mieszkańcy bloku przy ulicy Prusa w Sławnie zastanawiają się, co się stało z wodą, która według nich po prostu wyparowała.

Zdenerwowani lokatorzy bloku mieszkalnego przy ulicy Prusa w Sławnie muszą zapłacić za wodę, której nigdy nie używali. Przynajmniej tak twierdzą. Chodzi o rozliczenie za ostatnie pół roku, z którego wynika, że powstała różnica pomiędzy licznikiem głównym a licznikami zainstalowanymi w poszczególnych mieszkaniach bloku. I to znaczna różnica. Mowa bowiem o 120 metrach sześciennych wody, czyli tak naprawdę 120 tysiącach litrów wody, które zdaniem naszych rozmówców nikt nie spożytkował, ale za które wszyscy muszą zapłacić.

- Musimy zapłacić za 120 tysięcy litrów wody, która nie wiadomo, gdzie popłynęła. Niektórzy z lokatorów mają dopłacić po 150 złotych. To nie jest normalne - mówi nam zdenerwowany mieszkaniec bloku przy ul.Prusa w Sławnie. Osoby, które zgłosiły się do naszej redakcji zastanawiają się, w czym tak naprawdę tkwi problem. Branych jest tak naprawdę pod uwagę kilka przyczyn zaistniałej sytuacji. Przedstawiciele wspólnoty spotkali się już w tej sprawie z zarządcą, czyli Spółdzielnią Mieszkaniową ,,Wybrzeże”.

- To niestety nie pierwsza taka sytuacja, z którą mamy do czynienia. Jest przynajmniej ponad dwadzieścia przyczyn, z których może wynikać ta różnica - mówi Kazimierz Olejniczak, prezes SM ,,Wybrzeże” , jednocześnie przyznając rację, że różnica, za którą muszą zapłacić lokatorzy bloku przy ul. Prusa jest stanowczo za duża.

Z przedstawionych przez mieszkańców dokumentów wynika, że różnica z roku na rok się zwiększa. Za drugie półrocze 2017 roku strata wyniosła ponad 52 tysiące litrów wody. Za tę różnicę zapłacili mieszkańcy. Była to kwota rzędu 931 złotych, którą rozbito na poszczególnych lokatorów. Za pierwsze półrocze bieżącego roku strata była już znacznie większa. Do zapłaty łącznie jest prawie 1400 złotych. - Tak to niestety wyszło, ale być może za to półrocze mieszkańcy będą na zero. Trudno jest mi powiedzieć, jaka jest dokładna przyczyna powstania tej dużej różnicy. Cały czas monitorujemy ten problem. Sprawdzamy obecnie zużycie wody na poszczególnych mieszkaniach, czy nie jest czasem skrajnie niskie. Wychodzi na to, że jest wszystko dobrze - tłumaczy prezes spółdzielni i zaznacza, że główny licznik należy do Wodociągów i Kanalizacji w Sławnie. Liczniki zamontowane w mieszkaniach montowała spółdzielnia mieszkaniowa. Na ich podstawie systemem radiowym sprawdzane jest kto i ile zużył wody. Nasi rozmówcy twierdzą, że jedną z głównych przyczyn może być to, że któryś z liczników źle sczytuje ilość wody. Taka sytuacja spotkała już wcześniej jedną z lokatorek tego bloku.

- Jakiś czas temu przysłano do nas bardzo wysoki rachunek za wodę. Złożyłam reklamację i okazało się, że licznik w ciągu tygodnia nabija nam tyle wody, ile normalnie zużywamy przez cały miesiąc. Zarządca wymienił nam licznik i było wszystko dobrze - mówi kolejna mieszkanka bloku przy ul. Prusa. O komentarz poprosiliśmy także prezesa Wodociągów i Kanalizacji w Sławnie. - Jeśli wspólnota mieszkaniowa ma jakiekolwiek zastrzeżenia, co do naszego głównego licznika, powinna złożyć do nas wniosek o zbadanie legalności tego licznika. Wówczas my zainstalujemy nowy wodomierz, a zdemontowany wyślemy do firmy, która ma certyfikat Urzędu Miar. Tam będzie on sprawdzony - zapewnia Wojciech Ludwikowski.

Władze spółdzielni mieszkaniowej ustaliły z lokatorami, że będą wnioskować o nowy licznik. Trwa szukanie przyczyn wycieku.

Pomiary systemem radiowym

Jak informuje nas prezes Spółdzielni Mieszkaniowej ,,Wybrzeże” w Sławnie, w bloku przy ul. Prusa zamontowano w mieszkaniach liczniki radiowe. Wygląda to w ten sposób, że pod budynek przychodzi pracownik spółdzielni wyciąga specjalne urządzenie i sczytuje dane z poszczególnych wodomierzy bez konieczności wchodzenia do mieszkań.

Zgodnie z przepisami różnica może występować w rozliczeniu za wodę. Liczniki mogą być na plusie lub na minusie do 5 proc. Wszystko zależy od klasy metrycznej danego licznika. Różnice mogą być spowodowane np. tym , że licznik zainstalowany w mieszkaniu nie zanotuje minimalnego przepływu, a z kolei licznik główny go zanotuje. Inną przyczyną różnic może być zepsuty wodomierz i spłuczka u jednego z lokatorów, którego od dłuższego czasu nie ma w domu.

Zobacz także: Koszalin: Prace w Parku Wodnym w Koszalinie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo