58. Dziecięce Wyścigi Kolarskie Głosu za nami [wideo, zdjęcia]

Blisko 500 młodych kolarzy wzięło udział w organizowanych przez "Głos" w sobotę zawodach kolarskich. Mali cykliści, ich rodzice i publiczność bawili się świetnie, tym bardziej że pogoda nie pokrzyżowała nam szyków - zgodnie z prognozą możliwe były przelotne opady. Dziecięce Wyścigi Kolarskie "Głosu" to impreza z blisko sześćdziesięcioletnią tradycją. Dziś dzieci do startu dopingują dziadkowie, którzy lata temu sami stawali ze swoimi rowerami na linii startu. Choć to wyścigi - z podium i nagrodami - to jednak ideą tej imprezy jest rodzinne, aktywne spędzanie czasu. I to było widać w sobotę na stadionie Gwardii - razem z nami bawiły się całe rodziny. Tym bardziej że prócz rywalizacji przygotowaliśmy inne atrakcje. Oczywiście to sportowe zmagania były najważniejsze. Prowadzący imprezę nasz dziennikarz Daniel Klusek ponad 93 razy krzyczał "start". Najmłodsi zawodnicy na swoich biegowych rowerach do pokonania mieli 40 metrów, najstarsi - 400. Do mety dojechali wszyscy zawodnicy, choć nie obyło się bez kilku niegroźnych wywrotek - na szczęście nad bezpieczeństwem czuwali ratownicy z Polskiego Czerwonego Krzyża. Każdy z uczestników dostał od nas na pamiątkę dyplom, który jest dowodem uczestnictwa w zawodach oraz porcję zdrowych słodyczy. Na najszybszych czekały nagrody i sesje zdjęciowe na podium. Wyścigi były też okazją by przypomnieć sobie o bezpieczeństwie na drodze - lekcję na wesoło przeprowadzał Miś Policjant oraz animatorzy. Policjanci na specjalnym stanowisku znakowali rowery. Około 150 osób postanowiło na wszelki wypadek oznakować swoje dwa kółka.