Do tej niebezpiecznej sytuacji doszło w województwie zachodniopomorskim na autostradzie A6. Jej świadkiem był pracownik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, który robił objazd dróg. Widząc kierowcę, który wjechał pod prąd łącznicą węzła Radziszewo, próbował ostrzec go sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi. Ten nie reagował. Tuż przed wjazdem na autostradę, na szczęście zauważył tablicę ostrzegawczą „STOP. Zły kierunek” i wykręcił pojazd w prawo.
Niewiele brakowało, a stworzyłby olbrzymie zagrożenie dla życia i zdrowia uczestników ruchu.
Zobacz nagranie:
źródło: GDDKiA/Facebook
Tablice "STOP. Zły kierunek" mogą uratować życie
Od czasu do czasu głośno jest o przypadkach poruszania się po drogach szybkiego ruchu pod prąd, szczególnie wtedy, gdy jazda zakończyła się wypadkiem.
Mimo oznakowania i układu jezdni, która wymusza prawidłową jazdę, niektórzy kierowcy łamią przepisy i stwarzają ogromne zagrożenie w ruchu drogowym. Aby zwiększyć bezpieczeństwo, w rejonie węzłów autostradowych i węzłów na drogach szybkiego ruchu oraz MOP-ów zamontowane są tablice ostrzegawcze STOP Zły kierunek. Podobne rozwiązania stosuje się w Austrii, Niemczech, Słowacji i Chorwacji.
Co zrobić, gdy wjedziemy na autostradę pod prąd?
W takiej sytuacji warto zachować zimną krew i pamiętać o zasadach bezpieczeństwa.
Należy bezzwłocznie się zatrzymać w bezpiecznym miejscu, czyli na przykład na pasie awaryjnym i włączyć światła awaryjne. Następnie z zachowaniem szczególnej ostrożności opuścić pojazd i jeśli to możliwe schronić się za barierą ochronną. Kolejną czynnością powinno być powiadomienie służby drogowej lub policji, które pomogą kierowcy wydostać się z takiej pułapki.
- Pamiętajmy, żeby pod żadnym pozorem nie próbować samodzielnie zawracać. Powoduje to dodatkowe zagrożenie dla nas samych i innych uczestników ruchu. Takie manewry mogą skończyć się tragicznie - apeluje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
Obejrzyj wideo: Jak postępować, kiedy jesteśmy świadkami lub uczestnikami wypadku?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?