Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asfaltem na Mysią Wyspę w Szczecinku

Rajmund Wełnic
Listopad 2012, prace przy budowie ulicy Żeglarskiej, jeszcze w wersji z kruszywem.
Listopad 2012, prace przy budowie ulicy Żeglarskiej, jeszcze w wersji z kruszywem. Rajmund Wełnic
O tym, że są plany położenia asfaltu - przynajmniej na pewnym odcinku ulicy Żeglarskiej nie było żadną tajemnicą, bo już w budżecie na ten rok zarezerwowano na ten cel pół miliona zł.

Ale podczas poniedziałkowej sesji okazało się, że to poniekąd efekt sporu z wykonawcą części ulicy Żeglarskiej sprzed zaledwie kilku lat.
- To zły pomysł, aby kłaść tam asfalt, bo źle się będzie biegało i chodziło z kijkami - skrytykował radny Andrzej Grobelny z opozycyjnego Razem dla Szczecinka. Jego zdaniem nie ma co nadmiernie urbanizować okolic Mysiej Wyspy, czyli ulubionego miejsca wypoczynku mieszkańców Szczecinka. Dotrzeć tu można stateczkiem spacerowym lub drogą lądową dookoła jeziora.

Burmistrz Jerzy Hardie-Douglas uspokajał, że biegacze i rowerzyści nie ucierpią na inwestycji, bo korzystają raczej ze szlaku nad jeziorem, a nie z drogi dla ruchu kołowego. - Po przejeździe auta unosi się bowiem tuman kurzu - mówił i przyznał, że asfalt kładziony będzie w tym roku na odcinku około 1,8 kilometra od strony dzielnicy Trzesieka do granic miasta. Tu biegnie ulica Żeglarska, którą całkiem niedawno za 800 tys. zł wykonało miasto. Reszta (około 4 km w stronę Świątek) przebiega przez tereny Lasów Państwowych i tę drogę zmodernizowali za swoje pieniądze leśnicy dla potrzeb transportu drewna. Przy okazji zaś uzyskano dobry dojazd do Mysiej Wyspy.

Teraz okazuje się, że są problemy z jakością drogi wykonanej na zlecenie miasta. - Mamy ekspertyzę, która pokazuje, że użyto nieprawidłowego materiału, że tworzą się przełomy, a droga się "rozjeżdża" - mówił Jerzy Hardie-Douglas. Wnioski z ekspertyzy są niewesołe - drogę trzeba wyremontować, co praktycznie wiąże się z budową jej od podstaw lub naprawić kładąc asfalt na nawierzchnię z kruszywa.

Ratusz będzie się tego domagał od wykonawcy, który nie godzi się z ekspertyzą i sprawa zapewne oprze się o sąd. Przypomnijmy, że droga została ostatecznie odebrana w lecie 2013 roku. Co jednak nie zmienia planów ratusza, aby masę bitumiczną ułożyć. - Prowadzimy też rozmowy z Lasami Państwowymi, aby one także w tej technologii wykonały swoją część ulicy Żeglarskiej - mówi burmistrz Szczecinka.

Na samą Mysią Wyspę asfaltem nie dojedziemy, bo kilkusetmetrowy zjazd z ulicy Żeglarskiej nie będzie poprawiany. Zdaniem burmistrza nowa droga nie tylko poprawi komfort podróżowania na Mysią Wyspę, ale też stworzy alternatywne połączenie obu stron Szczecinka. Miasto jest bowiem położone wzdłuż jeziora Trzesiecko i w razie zablokowania przejazdu przez centrum, będzie można także przejechać przez las.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!