Tak twierdzi wykonawca robót, a także urzędnicy koszalińskiego ratusza. - Zgodnie z zapewnieniami wykonawcy, prace budowlane są prowadzone wg. harmonogramu. Zakończą się przed wakacjami bieżącego roku - czytaliśmy na profilu facebookowym profilu prezydenta Piotra Jedlińskiego na przełomie marca i kwietnia.
W ostatnim czasie było sporo zamieszania nie tyle wokół samej budowy, co nadania imienia powstającemu wiaduktowi. Politycy pozostający w opozycji do prezydenta Koszalina twierdzili, że są plany, by patronem wiaduktu był prezydent RP Lech Kaczyński. Tak się jednak nie stało. Pod koniec kwietnia koszalińscy radni zagłosowali za tym, by obiekt otrzymał imię Powstańców Warszawskich.
Przypomnijmy, wiadukt w ciągu al. Monte Cassino został wyłączony z użytku w 2020 roku ze względu na zły stan techniczny. W październiku 2021 roku rozpoczęła się rozbiórka obiektu. 21 października podczas prac jedna nitka runęła jak klocki domina.
Budowa - zgodnie z założeniami przetargu - miała kosztować 35 milionów złotych. Jednak wykonawca, powołując się na ogólną drożyznę i inflację, i powołując się w związku z tym na zapisy specjalnej ustawy, poprosił o wypłatę dodatkowych 15 milionów złotych. To dlatego, że rosną ceny stali i betonu oraz wrosła wysokość wynagrodzeń. Budowa wiaduktu będzie więc kosztowała nie 35, a 50 mln złotych. Dotacja rządowa to 24 miliony złotych.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?