Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowanie trochę tańsze

Mariusz Rodziewicz [email protected]
Emilia Walentowicz i Jolanta Prądzyńska (z prawej) z koszalińskiej hurtowni "Sezam” aktualizują ceny materiałów budowlanych. - Materiały wykorzystywane do stawiania ścian, np. beton komórkowy, pustaki, czy zwykłe cegły, potaniały - mówią.
Emilia Walentowicz i Jolanta Prądzyńska (z prawej) z koszalińskiej hurtowni "Sezam” aktualizują ceny materiałów budowlanych. - Materiały wykorzystywane do stawiania ścian, np. beton komórkowy, pustaki, czy zwykłe cegły, potaniały - mówią. fot. Piotr Czapliński
To dobra wiadomość dla wszystkich budujących domy i remontujących mieszkania. Ceny niektórych materiałów budowlanych zaczęły spadać.

nasz komentarz

nasz komentarz

Niewidzialna ,,ręka“ rynku
Konia z rzędem temu, kto wyjaśni logicznie i do końca, dlaczego ceny materiałów budowlanych tak szaleńczo pięły się w górę przez ostatnie miesiące. Podobnie jak ceny mieszkań i domów. Polska to wciąż kraj, w którym prawo popytu i podaży ustępuje miejsca prawu "nabijmy sobie kabzę". I to przy każdej sposobności, którą w tym wypadku była duża liczba zaciągniętych kredytów mieszkaniowych.
Marcin Ciania
[email protected]

Przykład? Beton komórkowy używany do stawiania ścian potaniał o 3 złote na sztuce.

W ostatnich miesiącach ceny materiałów budowlanych biły rekordy. Ci, którzy wtedy zaczęli budowanie swoich czterech kątów, klęli, na czym świat stoi. Na szczęście sytuacja się uspokoiła. - To, co się działo jeszcze trzy, cztery miesiące temu, to było sztuczne napędzanie cen. Firmy produkujące materiały budowlane chciały wykorzystać fakt, że tak dużo ludzi zaciągało kredyty na budowę domu - stwierdza Sylwia Gołda z zakładu budowlanego w Świeszynie. - Teraz ceny powoli wracają do normy.

Ceny spadają...
Potwierdza to także inna nasza rozmówczyni. - W końcu rynek się nasycił. Wpływ na to miał m.in. fakt, że ludzie zaczęli przywozić tańsze materiały z Niemiec - mówi Jadwiga Ossowska, pracownik hurtowni budowlanej "Rolmix" w Koszalinie. - Jeszcze niedawno beton komórkowy, czyli tzw. suporex, kosztował 14,50 złotego. Teraz jeden bloczek kosztuje 11,50 złotego - mówi. Potaniał także pustak porotherm. Z 12 złotych cena spadła do 11 złotych. Z kolei za 25-kilogramowy worek cementu zapłacić trzeba obecnie 11,50 złotego. A kosztował złotówkę więcej.
Także pracownicy koszalińskiej hurtowni budowlanej "Sezam" potwierdzają, że niektóre materiały potaniały. - Ale tylko te, które są wykorzystywane do prac murarskich - zastrzega Jolanta Prądzyńska, pracownik hurtowni. Tutaj za suporex zapłacić trzeba obecnie 11,45 złotego, a za porotherm 8,83 złotego. - Potaniała również zwykła czerwona cegła. Jeszcze niedawno kosztowała 1,80 złotego, a teraz 20 groszy mniej - dodaje Jolanta Prądzyńska.

... stoją w miejscu...

Niestety, na tym dobre wiadomości się kończą. W innych działach budownictwa obniżek praktycznie nie zanotowano. - W naszym przypadku ceny się zatrzymały - mówi Marek Jarmoliński, dyrektor handlowy Koszalińskiego Przedsiębiorstwa Przemysłu Drzewnego w Szczecinku. Obecnie drewno na konstrukcje dachowe kosztuje od 700 do 900 złotych (plus 22 procent podatku VAT). Ostateczna cena zależy od tego, czy np. materiał był impregnowany przeciw grzybom. - Podwyżek nie planujemy - uspokaja budowlańców dyrektor Jarmoliński. - Ale obniżek także nie - dodaje szybko.

Według niego po 1 stycznia 2008 roku można się spodziewać podwyżek surowca, ale nie wiadomo jeszcze, czy w związku z tym wzrosną ceny produktów KPPD.

... i rosną
Najgorsza sytuacja jest w branży hydraulicznej. Tu nie dosyć, że ceny nie spadły, to jeszcze wzrosły. - Taka sytuacja jest co roku - przyznaje Łukasz Grzejszczak z Przedsiębiorstwa Handlowo-Usługowego "Dukat" ze Szczecinka. - Od września do listopada trwa sezon na tego typu prace, więc w lipcu i sierpniu ceny na m.in. rury, grzejniki, kotły idą w górę. Ile? Średnio o 5 - 10 procent. W tej chwili np. za metr rury miedzianej zapłacić trzeba około 17 złotych.

Oszczędności wydamy na pracowników
Pozostaje jeszcze pytanie, czy w związku z tym, że niektóre materiały potaniały, także budowanie będzie tańsze? Ci, którzy o własnych siłach stawiają dom, na pewno się cieszą.

Dla pozostałych ta informacja nie jest zła, ale nie przełoży się też na zmniejszenie kosztów budowy. Dlaczego? - Bo siła robocza podrożała - wyjaśnia Sylwia Gołda. Jak mówi, jeśli już znajdziemy fachowca, to jego usługi są dużo droższe, niż jeszcze rok temu. - Żeby zatrzymać pracowników w kraju, trzeba im płacić więcej. Na przykład jeszcze rok temu za ułożenie metra kwadratowego tynku płaciło się 4 złote, a teraz - nawet 7 złotych. Do tego dochodzą jeszcze inne koszty utrzymania pracownika. Można więc powiedzieć, że to, co zaoszczędzimy na materiałach i tak trzeba będzie wydać na firmę wykonującą prace budowlane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!