Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burzliwa debata o futbolu w Szczecinku

(r)
Trwa debata o przyszłości szczecineckiej piłki nożnej. Z zaproszenia działaczy Wielima skorzystali m.in. wiceburmistrz Daniel Rak, szef KOZPN Grzegorz Maciejasz, prezes Zachodniopomorskiego OZPN Jan Bednarek, kibice, radni, prezes Darzboru Rafał Rumiński.
Trwa debata o przyszłości szczecineckiej piłki nożnej. Z zaproszenia działaczy Wielima skorzystali m.in. wiceburmistrz Daniel Rak, szef KOZPN Grzegorz Maciejasz, prezes Zachodniopomorskiego OZPN Jan Bednarek, kibice, radni, prezes Darzboru Rafał Rumiński. Rajmund Wełnic
Trwa debata o przyszłości szczecineckiej piłki nożnej. Z zaproszenia działaczy Wielima skorzystali m.in. wiceburmistrz Daniel Rak, szef KOZPN Grzegorz Maciejasz, prezes Zachodniopomorskiego OZPN Jan Bednarek, kibice, radni, prezes Darzboru Rafał Rumiński.

Zaczęło się ostro, od wzajemnych pretensji działaczy Wielimia i wiceburmistrza Szczecinka o zniweczenie sukcesu jakim był awans juniorów Akademii Piłkarskiej do Centralnej Ligi Juniorów. - Nikogo nie namawialiśmy do przejścia, rodzice chłopaków sami chcieli grać w Wielimiu - mówił Maciej Klim, sekretarz Wielimia. Przypomnijmy, że AP wycofała się z tych rozgrywek po stracie czołowych zawodników.

- Wielim zabrał tych zawodników - wypominał Daniel Rak. - Kto ogląda V ligę w Szczecinie? Jeździcie po wioskach i zbieracie "bęcki", co to za reklama Szczecinka? Wiceburmistrz przedstawiał także wyliczenia, że kwoty jakie miasto przeznacza na osobę w wieku seniora są zbliżone do tego, co dostają dzieci i młodzież. Maciej Klim kwestionuje te wyliczenia twierdząc, że na piłkarzy w AP statystycznie wydaje się więcej i sugeruje, że część tych pieniędzy można wydać na seniorów. Wypomniał także, że po wywalczeniu awansu do CLJ zwolniono trenera AP.

Jan Bednarek przypomniał, że szczecineckie kluby mogą korzystać z wychowanków AP za darmo. I że wielokrotnie musiał się wstydzić za wybryki kibiców Wielimia. - Byłem wzywany z tego powodu do wojewody i komendanta wojewódzkiego policji na dywanik - mówił i przyznał, że także z niezadowoleniem przyjął wycofanie się AP z CLJ. - A to jest nośnik reklamy i promocji - mówił Jan Bednarek.

Daniel Rak mówi, że Szczecinka nie stać na 3 kluby. - Nie mamy tu Solorza, Cupiała, czy Wojciechowskiego, ratusz to ostateczność - dodawał i przypomniał doświadczenia miasta sprzed kilku lat z III-ligowym Darzborem, który dostał dofinansowanie z budżetu. - Skończyła się kasa, skończyła się III liga, a sponsorów, jak nie było, tak nie ma - mówił i sugerował, aby działacze skłóconych klubów zakończyli waśnie, znaleźli wspólny szyld i się połączyli.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!