Zaczęło się ostro, od wzajemnych pretensji działaczy Wielimia i wiceburmistrza Szczecinka o zniweczenie sukcesu jakim był awans juniorów Akademii Piłkarskiej do Centralnej Ligi Juniorów. - Nikogo nie namawialiśmy do przejścia, rodzice chłopaków sami chcieli grać w Wielimiu - mówił Maciej Klim, sekretarz Wielimia. Przypomnijmy, że AP wycofała się z tych rozgrywek po stracie czołowych zawodników.
- Wielim zabrał tych zawodników - wypominał Daniel Rak. - Kto ogląda V ligę w Szczecinie? Jeździcie po wioskach i zbieracie "bęcki", co to za reklama Szczecinka? Wiceburmistrz przedstawiał także wyliczenia, że kwoty jakie miasto przeznacza na osobę w wieku seniora są zbliżone do tego, co dostają dzieci i młodzież. Maciej Klim kwestionuje te wyliczenia twierdząc, że na piłkarzy w AP statystycznie wydaje się więcej i sugeruje, że część tych pieniędzy można wydać na seniorów. Wypomniał także, że po wywalczeniu awansu do CLJ zwolniono trenera AP.
Jan Bednarek przypomniał, że szczecineckie kluby mogą korzystać z wychowanków AP za darmo. I że wielokrotnie musiał się wstydzić za wybryki kibiców Wielimia. - Byłem wzywany z tego powodu do wojewody i komendanta wojewódzkiego policji na dywanik - mówił i przyznał, że także z niezadowoleniem przyjął wycofanie się AP z CLJ. - A to jest nośnik reklamy i promocji - mówił Jan Bednarek.
Daniel Rak mówi, że Szczecinka nie stać na 3 kluby. - Nie mamy tu Solorza, Cupiała, czy Wojciechowskiego, ratusz to ostateczność - dodawał i przypomniał doświadczenia miasta sprzed kilku lat z III-ligowym Darzborem, który dostał dofinansowanie z budżetu. - Skończyła się kasa, skończyła się III liga, a sponsorów, jak nie było, tak nie ma - mówił i sugerował, aby działacze skłóconych klubów zakończyli waśnie, znaleźli wspólny szyld i się połączyli.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?