Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ceny paliw w Koszalinie. Dobrze poszukaj, zanim zatankujesz

Jakub Roszkowski
Jakub Roszkowski
Według ekspertów z Polskiej Izby Paliw Płynnych w najbliższych dniach powinniśmy spodziewać się obniżek cen paliw
Według ekspertów z Polskiej Izby Paliw Płynnych w najbliższych dniach powinniśmy spodziewać się obniżek cen paliw Radosław Brzostek
Dawno nie było tak zróżnicowanych cen na stacjach paliw jak teraz

Sprawdziliśmy ceny paliw nie tylko w regionie koszalińskim, ale porównaliśmy je jeszcze z cenami ze stacji w Słupsku, Trójmieście, na Kaszubach i w Szczecinie. Tak zróżnicowanych cenników nie było już dawno. I okazuje się, że tym razem ceny w Koszalinie wcale nie były najwyższe. Choć do niskich też się nie zaliczają. W tej chwili najwięcej za tankowanie płacą mieszkańcy Gdańska i Szczecina. Ale po kolei.

Wczoraj tylko w Koszalinie, warto było trochę pojeździć, by znaleźć benzynę i olej napędowy w „dobrej” cenie. Zazwyczaj ceny paliw w mieście były bardzo podobne. Tym razem jednak nawet na stacjach dużych koncernów, które zazwyczaj mają ceny niemal identyczne, różnice sięgały 7 groszy na litrze.

Najtańsze w Koszalinie były stacje Orlen przy ul. Młyńskiej (to dawna Bliska) oraz stacja należąca do spółki miejskiej MZK. Litr oleju napędowego sprzedawali tu wczoraj po 4,39 zł, zaś litr benzyny bezołowiowej Pb95 po 4,49 złotego. Zaskoczył nas cennik na stacji BP przy ul. Gnieźnieńskiej. Tym razem nie mieli tu zbyt wygórowanych cen. Bezołowiową sprzedawali po 4,54 zł za litr, a olej napędowy po 4,45 zł za litr. Drożej było na stacji Shell przy ul. Monte Cassino oraz na Statoil przy ul. Dzieci Wrzesińskich. Tu olej napędowy sprzedawali po 4,46 zł za litr, a Pb95 po 4,56 zł za litr. Co jednak ciekawe, stacja Statoil, tyle że przy ul. Morskiej, właściwie już w Mścicach, miała te paliwa, choć dzień wcześniej, o 3 grosze droższe. Ale, jak informują nas w Polskiej Izbie Paliw Płynnych, to nic nadzwyczajnego, bo w 44. tygodniu tego roku ceny paliw na polskich stacjach spadały o 2 grosze na litrze, a „zmiany na światowych rynkach surowcowo-walutowych, a zarazem zmiany w hurcie paliwowym polskich rafinerii, dają asumpt do przewidywań na przyszły tydzień dalszych spadków cen”. To więc bardzo dobra wiadomość dla kierowców, tym bardziej że jeszcze dwa i trzy miesiące temu za te paliwa płaciliśmy nawet o 30 groszy mniej.

Według PIPP najtańsze paliwa mieli na Śląsku (średnia 4,34 zł za litr ON i 4,46 zł za litr Pb95), najdrożej było zaś w naszym województwie (średnia 4,46 zł za litr ON i 4,63 zł za litr Pb95). Takie ceny zauważyliśmy m.in. w Szczecinie oraz na stacji BP w Gdańsku. Jednak już poza dużymi aglomeracjami miejskimi ceny spadały i to znacznie. W Kościerzynie na Kaszubach, na stacji Orlen, olej napędowy mieli po jedynie 4,29 zł za litr, czyli nawet 17 groszy taniej niż w Koszalinie, a bezołowiową po 4,39 zł za litr, czyli też o 17 groszy mniej niż u nas. W Słupsku natomiast stacja MZK zaproponowała wyjątkowo niskie ceny, bo litr ON mieli tu po 4,22 zł, a litr Pb95 po 4,30 zł, czyli 19 groszy mniej niż w Koszalinie.

Zobacz także: Branża budowlana po lekkim ożywieniu znów wyhamowała

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!