Czym zajmuje się w szpitalu Oddział Chirurgii Ogólnej? Diagnostyką oraz leczeniem operacyjnym klasycznych schorzeń chirurgicznych, takich jak: przepukliny, choroby pęcherzyka żółciowego oraz dróg żółciowych, choroby przewodu pokarmowego czy gruczołów dokrewnych.
Marzena Sutryk, rzeczniczka koszalińskiego szpitala, mówi, że władze szpitala nie miały wyboru. Szpital z powodu braku lekarzy został zmuszony wystąpić do wojewody z wnioskiem o zgodę na czasowe zaprzestanie działalności leczniczej na Oddziale Chirurgii Ogólnej od 6 lipca do 30 września. Jak zdradza Małgorzata Koszur, rzeczniczka zachodniopomorskiego Narodowego Funduszu Zdrowia, szpital poinformował ich o problemie.
- Nowi pacjenci będą kierowani do innych jednostek - mówi rzeczniczka szpitala. - Pacjenci, którzy pozostali na oddziale w koszalińskim szpitalu i wymagają dalszej hospitalizacji, otrzymają właściwą opiekę medyczną, zgodnie z indywidualnym stanem zdrowia każdego z tych pacjentów.
W praktyce oznacza to, że ci nowi pacjenci trafią do oddziałów chirurgii ościennych szpitali w regionie - najbliższe to te w Kołobrzegu i Białogardzie.
Przypomnijmy, że od ponad roku do Kołobrzegu trafiają też pacjenci neurologiczni, bo koszaliński szpital neurologię zawiesił w maju ubiegłego roku i do tej pory jej nie odwiesił. Do dziś nie może skompletować kadry dla oddziału.
- Dwóch lekarzy złożyło wypowiedzenia i odchodzi ze szpitala, mimo że po negocjacjach z dyrekcją deklarowali dalszą pracę w szpitalu - opowiada o kulisach zawieszenia oddziału chirurgii ogólnej Marzena Sutryk. - Trzeci lekarz rezygnuje z pracy z powodu wyjazdu. Taki stan rzeczy uniemożliwia nam zapewnienie bezpiecznej opieki nad pacjentami. Dlatego konieczne jest czasowe zawieszenie działalności oddziału. W tej sytuacji dyrekcja szpitala, przy wsparciu pozostałych lekarzy, podjęła starania, by znaleźć brakującą kadrę, by oddział mógł normalnie funkcjonować. Mamy nadzieję, że uda się to nam jak najszybciej - dodaje rzeczniczka szpitala.
Problemem jest to, że specjalistów z chirurgii ogólniej brakuje w całym kraju, a średni wiek chirurgów ogólnych w Polsce osiągnął wiek emerytalny! Co gorsze statystyki pokazują, że wyraźnie spada popularność specjalizacji takich jak chirurgia ogólna, czyli więcej lekarzy tej specjalności znika z rynku pracy niż się na nim pojawia.
O skomentowanie sprawy poprosiliśmy Jakuba Kowalika, wicemarszałka województwa z Koszalina - przypominamy, że to właśnie urzędowi marszałkowskiemu szpital podlega. Jedyny komentarz jaki otrzymaliśmy to jednak dwa zadania z biura prasowego urzędu.
„Poprosiliśmy dyrektora Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie o wyjaśnienia, jak doszło do tej sytuacji. Będziemy wspierać szpital w poszukiwaniu kadry medycznej w celu jak najszybszego przywrócenia pracy Oddziału Chirurgii Ogólnej."
Ostateczna decyzja o zawieszeniu oddziału należy do wojewody.
- Wojewoda przed wyrażeniem zgody na zawieszenie zasięga opinii dyrektora właściwego oddziału wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia. Wniosek szpitala w Koszalinie został przekazany do właściwego Oddziału NFZ celem wydania opinii w sprawie. Czekamy na odpowiedź. Jak tylko ją otrzymamy, wojewoda wyda decyzję - informuje Paulina Heigel, rzeczniczka wojewody zachodniopomorskiego.
W praktyce jednak, brak zgody wojewody nie sprawi, że oddział będzie działał dalej. Ponad rok temu, gdy zawieszano oddział neurologii w Koszalinie, ówczesny wojewoda Zbigniew Bogucki, na zawieszenie się nie zgodził. Oddział nie działa do dziś.
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?