Chodzi o blok przylegający do dawnej kawiarni Kolorowa (dziś bank) przy ulicy Powstańców Wielkopolskich (formalnie przy Młynarskiej, bo to adresowa uliczka na tyłach budynku). Od strony kościoła Mariackiego rośnie szpaler sporych już lip, które dokładnie zasłaniają widok z okien. I choć okna mają tzw. południową wystawę, to niemal zawsze w pokojach jest ciemno z powodu liściastej zasłony. - Raz ze cień rzuca potężny gmach kościoła, potem drzewa przy nim, a następnie dwa rzędy lip, z których najbliższy rośnie z 10 metrów od ścian naszego bloku - mówi jeden z mieszkańców.
Na apele lokatorów postulujących wycinkę ratusz do tej pory milczał. Choć - przypomnijmy - całkiem niedawno miasto zgodziło się wyciąć drzewa z pobliskiej ulicy Emilii Plater, gdzie mieszkańcy byli w niewiele gorszym położeniu. Potężne lipy i jarząby, których konary dosłownie wchodziły do mieszkań, zastąpiły niskopienne drzewa. Na Powstańców Wielkopolskich drwal się nie pojawi. - Zdecydowaliśmy się przeprowadzić jedynie zabiegi pielęgnacyjne i sanitarne - mówi Wojciech Smolarski, szef referatu ochrony środowiska ze szczecineckiego ratusza. - Usuniemy posusz, prześwietlimy korony drzew, aby trochę doświetlić mieszkania. Jeżeli tylko PGK będzie miał wolne moce przerobowe, to cięć dokonamy jeszcze w tym roku.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?