Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cmentarz żydowski - plama na honorze Koszalina

Piotr Polechoński [email protected]
Oto jak w ostatnich dniach wyglądał żydowski cmentarz w Koszalinie. Ogrodzenie albo je st pogięte, albo go wcale nie ma, pod drzewami walają się śmieci, butelki po alkoholu.
Oto jak w ostatnich dniach wyglądał żydowski cmentarz w Koszalinie. Ogrodzenie albo je st pogięte, albo go wcale nie ma, pod drzewami walają się śmieci, butelki po alkoholu. Radek Koleśnik
- Szanujcie to miejsce i dbajcie o nie - prosili Żydzi, gdy w 2005 roku otworzony został odnowiony cmentarz żydowski w Koszalinie. Władze miasta obiecały, że tak będzie. A jak jest? Jest jeden wielki wstyd.

Chodzi o cmentarz przy ulicy Rzecznej (funkcjonował w latach 1750-1900, w 1938 roku zniszczyli go naziści). W 2005 roku został uporządkowany, ogrodzony, a w jego centralnym punkcie stanął kamień z napisem upamiętniającym dawnych, żydowskich mieszkańców miasta, którzy tutaj spoczęli. Jego odrestaurowanie miało związek z wizytą Leslie Brenta - a właściwie Lothara Barucha - urodzonego przed wojną w Koszalinie w żydowskiej rodzinie naukowca z Londynu. To właśnie przy ulicy Rzecznej są pochowani przodkowie Brenta.

Cmentarz został oficjalnie otwarty 14 lipca 2005 roku. - Niech inne miasta biorą przykład z Koszalina. Prosimy was: szanujcie to miejsce i dbajcie o nie - mówili przedstawiciele warszawskiej Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego w Polsce. - Obiecujemy, że zrobimy wszystko, aby cmentarz ten każdego dnia otaczał szacunek i troska - zapewniał Mirosław Mikietyński, prezydent Koszalina.

Dziś cmentarz żydowski przypomina zdewastowane śmietnisko. Z odświętnej atmosfery i obietnic składanych nie zostało nic.

- Faktycznie, nie wygląda to dobrze - przyznaje Robert Grabowski, rzecznik prasowy Piotra Jedlińskiego prezydenta Koszalina. - W najbliższych dniach cmentarz zostanie uporządkowany, a ogrodzenie naprawione - zapewnia. Tłumaczy też, że obecny stan cmentarza to efekt wandalizmu i straż miejska dostała już polecenie, aby kierować tutaj więcej patroli. - Oczywiście, zdajemy sobie sprawę, że to dla miasta szczególne miejsce i w przyszłości pomyślimy o tym, aby zbudować tu porządne ogrodzenie, a nie zwykłą siatkę. Liczmy też na to, że sytuację poprawi planowane na przyszły rok wykonanie oświetlenia wzdłuż rzeki - dodaje Robert Grabowski.

- To bardzo przykra sytuacja - komentuje Michał Rucki, przedstawiciel Gminy Żydowskiej z Gdańska. - Zawsze jesteśmy szczęśliwi, gdy samorządy z własnej inicjatywy odnawiają żydowskie cmentarze i deklarują, że będą o niego dbać. Smutno jest nam, że w Koszalinie skończyło się na obietnicach. Ale mam nadzieję, że to był wypadek przy pracy i wkrótce cmentarz ten będzie wyglądał tak jak każdy cmentarz wyglądać powinien. Bardzo na to liczymy - kończy Michał Rucki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!