Spotkanie trwało ponad godzinę, tuż po godz. 11 poznaliśmy wstępne ustalenia. A te są takie, że prezydenci poprosili o 48 godzin na przeanalizowanie wszystkiego raz jeszcze i podtrzymanie lub zmianę decyzji. Ta na razie jest taka: po 15 latach kierowania szkołą Wiktor Kamieniarz powinien odejść na emeryturę. Osiągnął już wiek emerytalny.
Prezydent nie przedłużył mu więc misji dalszego kierowania szkołą. Te obowiązki powierzył dotychczasowej wicedyrektor szkoły Bogusławie Hordyńskiej, która propozycję przyjęła.
Decyzja prezydenta dotycząca Kamieniarza, jak już pisaliśmy, była olbrzymim zaskoczeniem dla samego dyrektora, ale też grona pedagogicznego, uczniów i ich rodziców. Kamieniarz przyznawał, że nie wyklucza, iż podtekst jest polityczny (kandydował na urząd prezydenta Koszalina, kampania była dość ostra).
Podobnego zdania jest większość z naszych rozmówców. Prezydent jednak zapewnia, że absolutnie nie ma mowy o zemście czy jakimkolwiek podtekście politycznym, a decyzja jest wyłącznie merytoryczna.
Wiktor Kamieniarz traci stanowisko. Nie będzie już dyrektorem "Bronka"
Z tą decyzją nie chcą się jednak zgodzić przedstawiciele nauczycieli, rodziców oraz absolwentów, którzy spotkali się z prezydentami Koszalina. Przedstawili petycję w tej sprawie i liczą na zmianę decyzji. Jeśli jej nie będzie, przedstawią swoje stanowisko.
Petycja jest obszerna, liczy dwie strony, rodzice, nauczyciele i absolwenci wyrażają w niej „stanowczy protest” w sprawie „niezrozumiałej dla społeczności szkolnej” decyzji o zakończeniu współpracy z Wiktorem Kamieniarzem.
- Ta decyzja nie ma żadnego uzasadnienia merytorycznego - mówiła Małgorzata Przykucka, przewodnicząca Rady Rodziców.
- My natomiast przedstawiliśmy prezydentowi nasze mocne argumenty za tym, by zmienił swoją decyzję. My, rodzice, popieramy pana Wiktora Kamieniarza. On ma także pełne poparcie uczniów, również nauczycieli. Dziwimy się, że argumentem prezydenta za odwołaniem pana Kamieniarza jest fakt, że osiągnął on wiek emerytalny. Proszę państwa, to prawda, ale wielu innym dyrektorom, choć też osiągnęli już wiek emerytalny, jednak powierzono dalszą misję kierowania ich placówkami.
Absolwenci piszą list w sprawie dyrektora Wiktora Kamieniarza
- Uczeń jest przecież najważniejszy. A jeżeli on, a także nauczyciele, chcą, by szkołą nadal kierował ten sam człowiek, dlaczego ich się nie słucha? - pytał nauczyciel Lechosław Warzyński.
- Nie lekceważmy ich zdania - dodał.
Wszyscy przypomnieli zasługi Wiktora Kamieniarza dla szkoły, podkreślili swój szacunek dla niego i jego pracy.
Prezydent Piotr Jedliński wraz z wiceprezydentem Przemysławem Krzyżanowskim dali sobie czas do środy na przeanalizowanie decyzji i ewentualną jej zmianę. Nasi rozmówcy zdają sobie jednak sprawę, że o zmianę tej decyzji będzie bardzo trudno. Ale nie odpuszczają.
Petycję wysłali też do wiadomości wielu instytucji, w strukturach których działa Koszalin albo które mają wpływ na system oświatowy i edukację w kraju: do Związku Miast Polski, Związku Nauczycielstwa Polskiego, Fundacji Rodzice Mają Głos, Zarządu Unii Metropolii Polskich, Głosu Nauczycielskiego, Fundacji Przestrzeń dla Edukacji.
Na środę, zaraz po decyzji prezydenta, planowana jest kolejna konferencja w tej sprawie.
Petycja w obronie dyrektora II LO w Koszalinie. Sygnał poparcia dla Wiktoria Kamieniarza
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
