- Białaczka zawsze kojarzy się źle, ale nie zawsze źle się kończy. Można ją wyleczyć. Oczywiście nie wszystkich chorych udaje się wyleczyć, ale dzięki zabiegom przeszczepienia szpiku wiele osób wyzdrowiało - zwróciła uwagę podczas swego wczorajszego wykładu w Politechnice Koszalińskiej dr Ewa Mokrzycka, hematolog ze Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie Na spotkanie w uczelni zaprosili ją organizatorzy Dnia Dawcy Szpiku w PK - kolejnej akcji, w trakcie której każdy, kto chciałby pomóc w ratowaniu życia osobom chorym na białaczkę, będzie mógł zarejestrować się jako potencjalny dawca szpiku.
W spotkaniu informacyjnym poprzedzającym akcję wzięli udział głównie studenci. Ich gośćmi, oprócz lekarki, byli także Ryszard Talar z Manowa, który oddał swój szpik, by ratować życie osobie chorej na białaczkę i Wojciech Niewinowski, koszalinianin, który dzięki przeszczepieniu szpiku od niespokrewnionego dawcy pokonał białaczkę. Obaj wspomagają Fundację DKMS Polska Baza Dawców Komórek Macierzystych - współorganizatora wtorkowej akcji na uczelni - w propagowaniu idei dawstwa szpiku.
Przeszczepienie szpiku stosowane jest w leczeniu ostrych białaczek, które często dotykają ludzi młodych. - Ostre białaczki rozwijają się bardzo szybko, czasem w ciągu kilku, kilkunastu dni pacjent, dotąd zupełnie zdrowy, może okazać się ciężko chorym człowiekiem, który - jeśli natychmiast nie zostanie poddany leczeniu - może umrzeć. Przeszczepienie komórek macierzystych jest jedyną metodą leczenia, dającą chorym szansę na całkowite wyleczenie - przekonywała młodzież dr Ewa Mokrzycka. Wojciech Niewinowski nie ukrywał, że życie zawdzięcza swojej dawczyni Urszuli, która spontanicznie zgłosiła się na akcję zorganizowaną w zakładzie pracy jej męża i krótko po tym okazała się idealnym dawcą dla koszalinianina.
Ryszard Talar, który zarejestrował się podczas pierwszej akcji poszukiwania dawców szpiku zorganizowanej przed trzema laty w koszalińskiej Poliklinice, przekonywał młodzież, że oddanie komórek macierzystych nie wiąże się z żadnym uszczerbkiem na zdrowiu, daje natomiast ogromną satysfakcję i radość z tego, że komuś się pomogło.
Dzień Dawcy Szpiku w PK organizowany jest we wtorek w godz. 10 - 16, w budynku uczelni przy ul. Śniadeckich (główne wejście). Każdy, kto chciałby zarejestrować się jako potencjalny dawca powinien przynieść ze sobą dokument tożsamości z numerem PESEL. Dawcą może być osoba w wieku od 18 do 55 lat ważąca co najmniej 50 kg (bez dużej nadwagi). Inicjatorem wtorkowej akcji jest Parlament Studentów PK.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?