Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dekomunizacji w Szczecinku ciąg dalszy. Napis skuto przecinakiem, a tablica się rozsypała [ZDJĘCIA]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Bezceremonialnie obszedł się Zarząd Dróg Powiatowych w Szczecinku z napisem na kamieniu przy ulicy Kościuszki. Stoi tu – naprzeciwko bunkra trzesieckiego – kilka głazów, z których na największym wykuto w roku 1954 orła (bez korony) i napis „W 10. rocznicę wyzwolenia PRL”. Kilka tygodni temu litery skuto. – Otrzymaliśmy w tej sprawie pismo z ratusza – mówi Włodzimierz Fil, dyrektor PZD. - Z kolei my otrzymaliśmy pismo od wojewody, abyśmy wystąpili do właścicieli i zarządców nieruchomości, na których znajdują tablice i symbole propagujące komunizm lub inny ustrój totalitarny, aby je usunięto – rzecznik szczecineckiego ratusza Mateusz Ludewicz mówi, że tym razem - inaczej niż w wypadku ulic - nie było wykazu nazw do zmian wraz z opinią IPN. Ulice podlegające dekomunizacji bowiem dość łatwo „namierzyć”, inaczej z licznymi tablicami o istnieniu, których IPN może nawet nie wiedzieć. Stąd apel do samorządów, które najlepiej wiedzą, co i gdzie z czasów komuny pozostało. Czytaj więcej o sprawie na plus.gk24.plZobacz także Dziennikarze komentują 17.04
Bezceremonialnie obszedł się Zarząd Dróg Powiatowych w Szczecinku z napisem na kamieniu przy ulicy Kościuszki. Stoi tu – naprzeciwko bunkra trzesieckiego – kilka głazów, z których na największym wykuto w roku 1954 orła (bez korony) i napis „W 10. rocznicę wyzwolenia PRL”. Kilka tygodni temu litery skuto. – Otrzymaliśmy w tej sprawie pismo z ratusza – mówi Włodzimierz Fil, dyrektor PZD. - Z kolei my otrzymaliśmy pismo od wojewody, abyśmy wystąpili do właścicieli i zarządców nieruchomości, na których znajdują tablice i symbole propagujące komunizm lub inny ustrój totalitarny, aby je usunięto – rzecznik szczecineckiego ratusza Mateusz Ludewicz mówi, że tym razem - inaczej niż w wypadku ulic - nie było wykazu nazw do zmian wraz z opinią IPN. Ulice podlegające dekomunizacji bowiem dość łatwo „namierzyć”, inaczej z licznymi tablicami o istnieniu, których IPN może nawet nie wiedzieć. Stąd apel do samorządów, które najlepiej wiedzą, co i gdzie z czasów komuny pozostało. Czytaj więcej o sprawie na plus.gk24.plZobacz także Dziennikarze komentują 17.04 Rajmund Wełnic
W ramach dekomunizacji nazewnictwa skuto napis sławiący 10. rocznicę Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej i zdjęto tablicę ku pamięci Hanki Sawickiej, która na dodatek się rozsypała. Ale o tablicy upamiętniającej PPR w samym centrum Szczecinka jakoś zapomniano.

Bezceremonialnie obszedł się Zarząd Dróg Powiatowych w Szczecinku z napisem na kamieniu przy ulicy Kościuszki. Stoi tu – naprzeciwko bunkra trzesieckiego – kilka głazów, z których na największym wykuto w roku 1954 orła (bez korony) i napis „W 10. rocznicę wyzwolenia PRL”. Kilka tygodni temu litery skuto. – Otrzymaliśmy w tej sprawie pismo z ratusza – mówi Włodzimierz Fil, dyrektor PZD.

- Z kolei my otrzymaliśmy pismo od wojewody, abyśmy wystąpili do właścicieli i zarządców nieruchomości, na których znajdują tablice i symbole propagujące komunizm lub inny ustrój totalitarny, aby je usunięto – rzecznik szczecineckiego ratusza Mateusz Ludewicz mówi, że tym razem - inaczej niż w wypadku ulic - nie było wykazu nazw do zmian wraz z opinią IPN. Ulice podlegające dekomunizacji bowiem dość łatwo „namierzyć”, inaczej z licznymi tablicami o istnieniu, których IPN może nawet nie wiedzieć. Stąd apel do samorządów, które najlepiej wiedzą, co i gdzie z czasów komuny pozostało.

- Napisaliśmy także do ZGM, aby zdjął tablicę poświęconą Hance Sawickiej z kamienicy przy ulicy Rzemieślniczej, zarządca już to zrobił – dodaje rzecznik. Niestety, w czasie demontażu tablica się rozsypała. Patronka to działaczka lewicowa, pierwsza szefowa Związku Walki Młodych, podczas okupacji złapana przez gestapo, zginęła na Pawiaku. PPR zaś to partia komunistyczna powstała w czasie wojny, odpowiedzialna za podporządkowanie Polski Rosji i jej sowietyzację, w roku 1948 scalona z Polską Partia Socjalistyczną w Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą.

Na nasze pytanie, dlaczego w takim razie ostała się tablica upamiętniająca siedzibę komitetu Polskiej Partii Robotniczej, rzecznik nie potrafił nam odpowiedzieć. A to rzut kamieniem od ratusza, tablica siaduje się na kamienicy przy placu Wolności – to stąd działacze PPR zagłuszali w roku 1946 patriotyczną manifestację trzeciomajową.

Cała akcja nie podoba się Andrzejowi Bratkowskiemu, działaczowi Sojuszu Lewicy Demokratycznej ze Szczecinka: - Już w czasach starożytnych podejmowano barbarzyńskie próby wymazania z historii imion wrogów, co jak już mówiłem przy okazji zmian nazw ulic, jest próbą odwetu – mówi. – Ale, jak mówi wieszcz „pieśń ujdzie cało” i historii nie da się zmienić takimi barbarzyńskimi posunięciami. Jego zdaniem zlecenie usunięcia tablicy i napisu „wpisuje się w tendencje przypodobania się obecnej władzy”. – Choć ratusza akurat o to bym nie podejrzewał – dodaje.

Co ciekawe, głazy z ulicy Kościuszki – ponoć jeszcze obeliski z czasów niemieckich mające sławić zwycięstwa wojsk Hitlera – chce przenieść w pobliże sąsiedniego bunkra Stowarzyszenie Jazda 4x4, które prowadzi tam skansen wojskowy i muzeum Wału Pomorskiego. Jako obiekt historyczny napis mógłby wówczas pozostać na kamieniu.

Szeroko pojęte pomniki dodano do tzw. ustawy dekomunizacyjnej 22 czerwca zeszłego roku. Przez pomniki rozumie się również m.in. kopce, obeliski, kolumny, rzeźby, posągi, popiersia, kamienie pamiątkowe, płyty i tablice pamiątkowe. Obowiązek usunięcia owych pomników, spełniających normy ustawy, spoczywa na właścicielu albo na użytkowniku wieczystym nieruchomości, na której ów pomnik się znajduje. Pomnik powinien zostać usunięty w terminie 12 miesięcy od owego dnia, czyli do 22 października 2018 roku. Jeśli dany pomnik nie zostanie usunięty w wymaganym terminie, wojewoda, w drodze decyzji, nakaże właścicielowi albo użytkownikowi wieczystemu nieruchomości jego usunięcie - dopiero wtedy potrzebna będzie oficjalna opinia IPN. Jest to o tyle ważne, że przy usunięciu pomnika w przewidzianym ustawą terminie otrzymają oni zwrot poniesionych kosztów z budżetu państwa, o ile sami nie uczestniczyli w jego powstaniu.

POLECAMY:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!