Dorota Chałat: Mam charakter społecznika

Głosujcie na kobiety sukcesu

Głosujcie na kobiety sukcesu

Trwa drugi etap plebiscytu "Głosu Koszalińskiego", który ma na celu wypromowanie przedsiębiorczych pań z naszego regionu. Te mają szansę zdobyć tytuł Kobiety Przedsiębiorczej Roku 2012 r. Nasi Czytelnicy wytypowali listę 53 pań, które wyróżniają się pracą zawodową. Pełną listę znajdziesz na www.gk24.pl/kobieta. Teraz od Waszych głosów zależy, która z pań zwycięży w naszej zabawie. Głosowanie w plebiscycie odbywa się za pośrednictwem SMS-ów oraz kuponów. Na SMS-y czekamy do 4 marca do północy. Kupony, które wydrukujemy w każdy piątek na łamach "Głosu", można wysłać lub przynieść do naszej redakcji ("Głos Koszaliński", ul. Mickiewicza 24, 75-004 Koszalin) do 1 marca do godziny 18. Poszczególnym kandydatkom zostały przypisane prefiksy oraz numery porządkowe. By oddać głos za pośrednictwem SMS-a należy przesłać na nr 71466 SMS o treści: GK.KP.xx gdzie xx to numer kandydata z listy, np. GK.KP.89. SMS nie może zawierać polskich znaków. Koszt SMS-a to 1,23 zł z VAT.
(asia)

- Co daje działalność na rzecz innych?
- Po pierwsze satysfakcję. To także sposób na realizację samej siebie. Mam charakter społecznika, lubię działać, pomagać. Podoba mi się myśl, że robiąc to co daje mi satysfakcję mogę coś zmienić na lepsze, zostawić jakiś ślad.

- Czym dla pani jest przedsiębiorczość?
- Przez długi czas słowo "przedsiębiorczość" kojarzyło mi się z biznesem, z osiąganiem zysków, z sukcesem bardzo wymiernym. Dziś ta definicja się dla mnie zmieniła. Osoba przedsiębiorcza to też taka, która działa społecznie i poświęca swój czas dla innych. Mój czas jest dla mnie cenny. Jeśli potrafię go dzielić między pracę, dom i pomaganie innym to znaczy, że jestem przedsiębiorcza. Jeśli robiąc coś dla innych odnoszę sukces to znaczy, że jestem przedsiębiorcza.

- Czy kobietom ciągle trudniej się wybić niż mężczyznom?
- Powiem tak: im mniejsza aglomeracja tym większy problem. W dużych miastach takich jak Warszawa i w dużych firmach, płeć przestaje mieć znaczenie. Liczy się fachowość . I tu kobiety maja dużą szansę wygrać, bo są świetnymi specjalistami. Jednak w mniejszych ośrodkach, takich gdzie wskaźnik bezrobocia jest większy, kobiety rzeczywiście mają gorzej. Mając do wyboru mężczyznę i kobietę o dokładnie takich samych kwalifikacjach pracodawca często wybierze mężczyznę, bo z jego perspektywy jest bardziej dyspozycyjny. Kobiety zachodzą w ciążę, zostają z dziećmi gdy te chorują. Ale na szczęście to się powoli zmienia, choćby dzięki przepisom o parytetach.