Dorota Chałat: Można i trzeba realizować siebie

- Jest pani prezeską, uważam, żeby nie powiedzieć prezesem, Stowarzyszenia Era Kobiet. Czym zajmuje się ta organizacja?

- Stowarzyszenie powstało głównie po to, by aktywizować kobiety w życiu społecznym. Chcemy wzmocnić rolę i znaczenie kobiet w rozwoju społeczności lokalnych. Pragniemy też dać paniom poczuć, że mogą zmienić swoje życie.

- W jaki sposób działacie?

- Organizujemy na przykład szkolenia. W zeszłym roku dzięki unijnej dotacji wzięłyśmy udział w szkoleniach z tematyki równouprawnienia, walki z dyskryminacją. Ale to również szkolenia z wizażu i stylizacji, spotkania z osobami pracującymi w mediach, które podpowiadają, jak mówić, żeby nas słuchano. W tym roku chcemy nawiązać ścisłą współpracę z innymi stowarzyszeniami i działać wspólnie.

- Czy jest pani feministką?

- Tak.

- Co to znaczy?

- To oznacza, że dążę do równych praw dla kobiet i mężczyzn w każdej dziedzinie. To nie tak, że chcę większych praw jedynie dla kobiet. Chcę równości dla wszystkich. Dlatego wielu moich kolegów, kiedy zapoznało się z moimo poglądali, stwierdziło, że są feministami.

- I jako feministka w marcu będzie pani "żywą książką" w Koszalińskiej Bibliotece Publicznej. Będzie można panią "wypożyczyć" na rozmowę i wypytać o szczegóły.

- Bez wahania zgodziłam się wziąć udział w tym projekcie. Feminizm to wciąż dość kontrowersyjny temat. W Stowarzyszeniu mamy bogato zaopatrzoną biblioteczkę równościową, zatem jeśli kogoś interesuje ten temat, zapraszam do czytania.

- Działa pani społecznie, jest pani radną miejską, a czym zajmuje się pani zawodowo?

- Od osiemnastu lat pracuję jako specjalista od rachunkowości w Zakładzie Gazowniczym.

- I została pani nominowana do tytułu Kobiety Przedsiębiorczej. Kim jest, pani zdaniem, kobieta przedsiębiorcza?

- To kobieta, która działa nie tylko na płaszczyźnie biznesowej, ale potrafi pogodzić życie zawodowe, rodzinne i pracę społeczną. Szczególnie ta ostatnia jest ważna, bo rozwija i daje zadowolenie.
- Czy takie plebiscyty, jak ten "Głosu", są potrzebne?

- Na pewno są wskazane, bo pokazzują kobietom, że można wiele w życiu zdziałać. Że można, a nawet trzeba, realizować ciebie.