Omawiany fragment drogi wojewódzkiej nr 205 liczy 8 kilometrów. I, podobnie, jak wiele innych dróg w regionie, ucierpiał przez tegoroczną zimę. Z problemu zdają sobie sprawę w Zachodniopomorskim Zarządzie Dróg Wojewódzkich, na wielu odcinkach prowadzone są tzw. remonty cząstkowe.
Na czym polega problem? - Kluczowe dla nawierzchni drogowej jest oscylowanie temperatury wokół zera - wyjaśnia Anna Radziwonowicz, specjalista w Wydziale Planowania i Rozwoju Sieci Drogowej. - Wieczorem temperatura spada poniżej zera, a woda zgromadzona w szczelinach drogi zaczyna zamarzać, rozszerzać swoją objętość i kruszyć nawierzchnię. Rano temperatura rośnie powyżej zera, następuje rozmarzanie wody i tworzenie kałuż. Każde takie przejście przez zero, w sytuacji gdy nawierzchnia nie jest już pierwszej młodości, powoduje rozszerzanie szczelin, ubytków i wybojów, które potocznie nazywamy dziurami - odpowiada Anna Radziwonowicz.
Stąd, jak mówią w ZZDW, zimą stosuje się doraźne łatanie dróg w postaci mas kładzionych na zimno. A to, jak wiadomo, nie daje ani 100-procentowej szczelności ani długiej gwarancji. I choć zarządcy dróg non stop otrzymują od kierowców sygnały dotyczące stanu nawierzchni, to wykonawcy napraw nie mają wpływu na podstawowy czynnik degradujący drogę - wodę i przejścia temperatury przez zero. - Obecnie na terenie działania wszystkich Rejonów Drogowych prowadzone są właśnie remonty cząstkowe, również na odcinku DW 205 Bobolice-Drzewiany. Na wiosnę ZZDW będzie prowadził przetargi na remonty cząstkowe emulsją, grysami oraz masą na gorąco - informuje Anna Radziwonowicz.
- Drogi ze starymi nawierzchniami, takimi jak ta na odcinku DW 205 Bobolice-Drzewiany, dotyka jeszcze jeden problem. Ponieważ nie mają one właściwych spadków, woda w wielu miejscach pozostaje na nawierzchni zamiast spływać na pobocza i do rowów - przyznają w ZZDW. - Woda ma więcej czasu na wnikanie i penetrowanie kolejnych warstw konstrukcyjnych drogi. Żeby proces ten się nie powtarzał, trzeba drogę przebudować nadając jej nowe spadki i organizując odwodnienie, czyli budować rynny odwadniające, rowy, przepusty, zbiorniki itd. Taki proces nazywany jest przebudową, a nie remontem - czytamy w wyjaśnieniu.
Jak informowaliśmy, w planach przebudów na ten rok znalazł się odcinek DW 205 Polanów - Bobolice od granicy administracyjnej Polanowa. - Na przebudowę odcinka Bobolice -Drzewiany o długości ponad kilometra zaplanowano w budżecie kwotę miliona złotych. W planach na ten rok, DW 205 będzie przebudowywana jeszcze w dwóch innych miejscach. Za ponad milion złotych ma być przebudowany odcinek Darłowo-Krupy, a za 300 tys. zł, poprawione odwodnienie DW 205 w miejscowości Kwasowo - podsumowuje Anna Radziwonowicz.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?