Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Droga w Koszalinie na naprawę czeka dwa miesiące

Joanna Krężelewska
Dokładnie dziura w nawierzni ul. Wańkowicza. Dziura bezpańska
Dokładnie dziura w nawierzni ul. Wańkowicza. Dziura bezpańska
Dokładnie dziura w nawierzchni ul. Wańkowicza. Dziura bezpańska.

O sprawie zaalarmował nas czytelnik, który wykazał się stoicką cierpliwością. - Dwa miesiące temu za sklepem spożywczym przy ul. Wańkowicza przy studzience zapadł się asfalt. Samochody dostawcze, które przywożą do sklepu towar, najeżdżały na nią, co zwiększało tylko ryzyko powiększania uszkodzenia nawierzchni. Zawiadomiłem wodociągi i poskutkowało... Poskutkowało tylko tym, że miesiąc temu na dziurze pojawił się słupek ostrzegawczy. I koniec. Na tym naprawa drogi się zakończyła - relacjonuje mieszkaniec jednego z bloków przy ul. Wańkowicza.

Dziura sąsiaduje z blokiem oznaczonym numerami 28, 30. - Proszę zobaczyć, że kiedy samochody zaparkowane są tu, na parkingu, dojazd pod miejsce zamieszkania jest co najmniej ryzykowny - podszedł do nas jeden z mieszkańców. - Naprawa dziury przy studzience ograniczyła się do jej oznakowania, więc ja dla bezpieczeństwa wieczorem auto zostawiam na parkingu koło szkoły "siedemnastki".

- To może się skończyć jak sytuacja z ulicy Młyńskiej. Kto da gwarancję, że kiedy najadę kołem na asfalt przy studzience, on się nie zapadnie? - pyta przechodząca kobieta. - A co z dziećmi, które tędy przechodzą? Jak któremuś omsknie się noga i wpadnie do dziury?

Dlaczego od dwóch miesięcy mieszkańcy czekają na reakcję służb? Pytamy o to Roberta Grabowskiego, rzecznika Miejskich Wodociągów i Kanalizacji. Potwierdził relację czytelnika. - Odebraliśmy sygnał o uszkodzonej nawierzchni drogi przy studzience. Byliśmy na miejscu, zapadnięte miejsce oznaczyliśmy słupkiem, a sprawę przekazaliśmy Spółdzielni Mieszkaniowej "Przylesie". Studzienka jest bowiem częścią wewnętrznej sieci spółdzielni i to właśnie w jej gestii leży naprawa - wyjaśnił.

Owszem, naprawę spółdzielnia może zlecić wodociągom, ale za wykonane prace będzie musiała zapłacić. Pracownicy wodociągów pochylili się jednak nad sprawą i kierownik MWiK o sprawie przypomniał kierownikowi w "Przylesiu". Jaki jest efekt rozmów? - Lada dzień nawierzchnia jezdni powinna być naprawiona. Prace wykonywać będzie jednak inna firma, nie MWiK - wyjaśnił rzecznik.

Podobną deklarację, dotyczącą terminów, chcieliśmy usłyszeć w Przylesiu. Zapytaliśmy więc o remont drogi panią kierownik Osiedla nr 1 im. Wańkowicza. I zaskoczenie: - Nie wiemy jeszcze, czy studzienka należy do naszej sieci - powiedziała. - Dziś (wtorek - dop. red.) rozpoczynamy prace remontowe, sieć zostanie odsłonięta i wszystko będzie jasne.

- Oby tylko prace i dochodzenie prawdy, czyja to dziura, potrwały krócej niż przez kolejne dwa miesiące... - kwituje mieszkaniec ulicy Wańkowicza.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!