Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziecięca część oddziału zakaźnego koszalińskiego szpitala wyremontowana

I
W oficjalnym otwarciu wyremontowanej części oddziału uczestniczyli m. in. wiceprezydent Koszalina Przemysław i wicestarosta koszaliński Andrzej Leśniewicz. Gdy goście sobie poszli, rozpoczęto przygotowania do przyjęcia dzieci. Zostaną tu przeniesione we wtorek.
W oficjalnym otwarciu wyremontowanej części oddziału uczestniczyli m. in. wiceprezydent Koszalina Przemysław i wicestarosta koszaliński Andrzej Leśniewicz. Gdy goście sobie poszli, rozpoczęto przygotowania do przyjęcia dzieci. Zostaną tu przeniesione we wtorek. Fot. Radek Koleśnik
W koszalińskim szpitalu oddano dziś po remoncie dziecięcą część oddziału zakaźnego.

Dziś w koszalińskim Szpitalu Wojewódzkim oddano po kapitalnym remoncie odcinek dziecięcy Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego. Modernizację pomieszczeń i ich wyposażenie sfinansował Urząd Marszałkowski województwa zachodniopomorskiego. Wyłożył na tę inwestycję 1,2 mln złotych. Szpital dołożył 200 tysięcy z własnego budżetu na instalację nowej windy towarowej. Prace trwały prawie pół roku. Świeżo wyremontowana część oddziału robi wrażenie. Wszędzie jest kolorowo, komfortowo.

- Aż nie chce się stąd wychodzić tak tu pięknie. Cieszę się, że w tak wspaniałych warunkach dzieci będą leczone. Nie tylko im będzie tu przyjemniej, nam także lepiej będzie się pracowało - mówi zachwycona doktor Urszula Cichecka.

Ordynator Oddziału Obserwacyjno - Zakaźnego Jacek Wróblewski nie kryje, że dziecięca część oddziału została poddana gruntownemu remontowi. - Tynki zbijane były do gołych cegieł.

Wymieniono stolarkę okienną, instalację wodną i centralnego ogrzewania, położono nową instalację tlenową, a nawet sieć telewizyjną. Udało się wygospodarować pomieszczenie na gabinet USG , mamy także salę intensywnego nadzoru dla dzieci, z możliwością monitorowania ciężko chorych pacjentów - wylicza ordynator. Wszędzie jest przytulnie i kolorowo. Oddział ma obecnie 12 miejsc, w razie konieczności jednak można przyjąć większą liczbę dzieci. W salach chorych stoją po dwa łóżka - jedno dla niemowląt, drugie - dla starszych dzieci. Duże łóżka są automatycznie sterowane, co ułatwia pielęgnację pacjentów. Przy każdej z sal są toalety, a w salach przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych - także łazienki. Każda wyposażona jest też w bezpieczną instalację tlenową oraz telewizory (na monety) i kąciki dla rodziców towarzyszących chorym dzieciom.

- Choroby zakaźne nie są tak nośnym tematem, jak inne dziedziny medycyny - kardiologia, urologia czy chirurgia. Dlatego bardzo cieszy nas, że Urząd Marszałkowski wsparł nas w staraniach o poprawę warunków leczenia małych pacjentów w tym oddziale. Dzięki temu są one obecnie naprawdę komfortowe - nie kryje satysfakcji dyrektor koszalińskiego szpitala Andrzej Kondaszewski. Dyrektor podkreśla, że odcinek dziecięcy Oddziału Obserwacyjno - Zakaźnego jest jedną dwóch takich placówek w Zachodniopomorskiem. Druga znajduje się w Szczecinie. Koszaliński oddział, jak wyjaśnia, zabezpiecza pod względem epidemiologicznym połowę województwa. Pełni też ważną rolę w regionalnym systemie bezpieczeństwa.

Nowo wyremontowana dziecięca część Oddziału Obserwacyjno - Zakaźnego, mieszczącego się w mocno już zniszczonym pawilonie z lat 60. ubiegłego wieku, przypomina oazę. Część dla dorosłych również wymaga gruntownego remontu. W najbliższym czasie jednak, takich prac się nie przewiduje. Planowana jest natomiast teremomodernizacja wszystkich szpitalnych obiektów, dzięki temu oddział zakaźny ma szansę przynajmniej na nową elewację.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!