Dziurawa droga z Czaplinka do Sośnicy zagraża bezpieczeństwu

Chodzi o drogę z Czaplinka w kierunku Mirosławca.

- Tak się złożyło, że w grudniu wybrałem się wraz z małżonką, aby poszukać mieszkania do kupna w Bornem Sulinowie. Pierwszy raz w tym czasie miałem okazję przejechać tym odcinkiem drogi. Tragedia, dziura na dziurze, wręcz brak słów komentarza. Pocieszaliśmy się tym, że zanim znajdziemy właściwe mieszkanie i je adaptujemy, to i drogowcy naprawią drogę - napisał do nas Zdzisław Ptak z Drawna. - W lipcu ponownie miałem "przyjemność" przejechać się tą drogą. Niewiele się zmieniło. Zalepiono może 15 procent tych największych dziur. Reszta pozostała.

Sprawdziliśmy. Droga rzeczywiście jest w fatalnym stanie. Niektóre dziury są bardzo głębokie, a spod uszkodzonego asfaltu prześwituje bruk. Wczoraj sprawą zainteresowaliśmy Bogdana Krawczyka, dyrektora Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Koszalinie.

- Grubsze dziury, te o głębokości powyżej 3 cm, już dawno powinny być załatane. Jeżeli jednak tak nie jest, to zaraz będę interweniował w Rejonie Dróg Wojewódzkich w Drawsku Pomorskim - powiedział nam. - Pozostałe, tzw. płytkie dziury na drodze pomiędzy Czaplinkiem a Sośnicą, załatane zostaną w ciągu miesiąca. Ogłosiliśmy przetarg na wykonanie tych prac.

Droga wojewódzka nr 177 z Mirosławca do Czaplinka ma około 28 km długości. W latach 2010 - 2011 Zarząd Dróg Wojewódzkich wydał ponad 2,5 mln zł na kapitalny remont liczącego 13 km odcinka z Mirosławca do Sośnicy. Wykonano wówczas odwodnienie, przebudowano nawierzchnię, skrzyżowania i zjazdy. Wybudowano nowe chodniki. Stan wyremontowanego odcinka drogi do dzisiaj nie budzi zastrzeżeń.

Niestety, zabrakło wówczas pieniędzy na kontynuowanie prac na odcinku Sośnica - Czaplinek. Co gorsza, wszystko wskazuje na to, że nie będzie ich również w nowym rozdaniu. Budowa tej drogi nie jest brana pod uwagę w przygotowywanym budżecie na lata 2014 - 2020