Krystyna Tomaszewska, przewodnicząca RO Śródmieście, skomentowała sprawę publicznie, na sesji Rady Miejskiej.
Chodzi o reklamę, która od niedawna znajduje się w centrum miasta, na rogu budynku przy ul. Laskonogiego, w pobliżu katedry i pomnika Jana Pawła II.
- Doczekaliśmy się tego, że nasz kochany papież ma towarzystwo w postaci roznegliżowanej pary, która reklamuje sex shop - stwierdziła Krystyna Tomaszewska. - Sklep nazywa się "Angel", czyli "Anioł". Na to zwrócili ostatnio uwagę turyści i śmiali się z tego. Ktoś, kto zrobił taką reklamę w pobliżu pomnika papieża, to chyba źle się czuł. Dla mnie to oburzające. Czy Urząd Miejski, który wydaje pozwolenia na działalność, nie ma wglądu, czym konkretnie ktoś się zajmuje? Oni tam oferują towar, ale też wieczory kawalerskie i panieńskie. Ja z tego nie korzystałam, ale reklama m.in. o tym mówi. Może to komuś się wydać śmieszne. Ale czy nikt nie może tego skontrolować?
W ratuszu nie podjęto jeszcze żadnej decyzji w sprawie interwencji radnej Tomaszewskiej. Co mówili na gorąco urzędnicy? - Pracownicy architektury z Urzędu Miejskiego sprawdzą sygnał i ocenią reklamę pod względem estetycznym - stwierdził Robert Grabowski, rzecznik ratusza, który osobiście poszedł zobaczyć reklamę: - W mojej ocenie nie rzuca się w oczy, trudno ją wręcz zauważyć. Mnie osobiście nie razi - ocenił.
- Wszystko jest dla ludzi - komentuje Paweł Stankiewicz, właściciel sklepu erotycznego. - To nawet nie jest typowy sex shop, ale sklep erotyczny. Poza tym nasza reklama nie jest jakaś sprośna ani obraźliwa. Nie widzę problemu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?