Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Festyn: zabawa na osiedlu Jedliny i na Rokosowie

Cezary Sołowij [email protected]
Po wielu zabawach dzieci mogły odpocząć w trakcie kolejnej atrakcji – robienia zmywalnych tatuaży i malowania twarzy.
Po wielu zabawach dzieci mogły odpocząć w trakcie kolejnej atrakcji – robienia zmywalnych tatuaży i malowania twarzy. Fot.Radosław Brzostek
Mieszkańcy osiedla Jedliny bawili się na festynie w sobotę, zaś niedziela upłynęła na wspólnej zabawie dorosłym i dzieciom mieszkającym na Rokosowie.

Ponieważ osiedle Jedliny sąsiaduje z centralnym Ośrodkiem Szkolenia Straży Granicznej do zabawy włączyli się również pogranicznicy. Ci pomagali przy organizowaniu wielu konkurencji sportowo - rekreacyjnych.

Straż Graniczna udostępniła sprzęt nagłaśniający, zabawę nadzorowało około 20 funkcjonariuszy, a w kuchni ośrodka przygotowano doskonałą grochówkę, którą raczyli się uczestnicy festynu.

- Zabawę prowadzimy pod hasłem "W zdrowym ciele, zdrowy duch" - tłumaczyła przewodnicząca rady Aleksandra Urbanowicz. Pogoda dopisała i dzieci tłumnie skorzystały z ciekawej propozycji spędzenia sobotniego przedpołudnia. Impreza rozpoczęła się o godz. 10, a zakończyła około godz. 14.

Na boisku pomiędzy blokami przy ulicach Józefa Pił-sudskiego, Hanki Sawickiej i Franciszka Zubrzyckiego dla najmłodszych przygotowano konkursy plastyczne, rozgrywki w "dwa ognie", skoki przez kręconą linę (dorośli mogli zmierzyć się w jej przeciąganiu). Każdy uczestnik wyposażony był w specjalną kartę, na której musiał zbierać punkty owocujące potem nagrodami rzeczowymi i słodkimi upominkami.

Także w niedzielę pogoda rozpieściła uczestników festynu w Misiowej Dolinie, którzy postanowili skorzystać z oferty rekreacji i zabawy, jaką na popołudnie przygotowała dla nich rada osiedla.
Już z daleka widać było wielką drabinę strażacką z koszem, którą aż do nieba strażacy wozili dzieci i młodzież.

Kolejka chętnych ustawiona w tym miejscu najlepiej świadczyła o atrakcyjności tej propozycji zabawy. Z pomocą w organizowaniu festynu radzie osiedla pospieszyli nie tylko strażacy, ale także wojskowi i policjanci.

- Oceniamy, że bawi się około półtora tysiąca dzieci, młodzieży i dorosłych - szacowała Iwona Liszenkowska, przewodnicząca Rady Osiedla Rokosowo. Z wojskowych termosów parowała grochówka, której przygotowano około 600 porcji. - Rok temu zabrakło, więc teraz zrobiliśmy dwa razy więcej - wspomina.

Wśród gości widać było wielu działaczy samorządowych. Ich aktywność można było wytłumaczyć rozegranym meczem w koszykówkę: VIP-y kontra mieszkańcy Rokosowa. Politycy przegrali 14 do 30.

- Zjeżdżalnie, trampoliny, wata cukrowa gratis - wyliczali kolejne atrakcje organizatorzy. Przygotowano także loterię fantową, w której każdy los wygrywał. Zebrane w ten sposób pieniądze Rada postanowiła przeznaczyć na pomoc powodzianom i sponsorowanie obiadów dla najbardziej potrzebujących dzieci z osiedla.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!