Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finał sprawy prokuratorskiego doniesienia na Jana Owsiaka

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Ostateczny finał sprawy prokuratorskiego doniesienia na Jana Owsiaka, byłego burmistrza Świdwina. Chodzi o inwestycję sprzed niemal dekady.

Sąd odrzucił zażalenie obecnego burmistrza Świdwina Piotra Felińskiego, który po objęciu rządów w roku 2018 złożył doniesienie do prokuratury poprzednika na tym stanowisku. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa dotyczyło byłego burmistrza Jana Owsiaka, który miał nadużyć swoich uprawnień. Miał on nie dopełnić obowiązków i przekroczyć uprawienia zlecając w latach 2010-12 wykonanie dodatkowych robót budowlanych na ponad 407 tys. zł, a wykraczających poza zakres robót wynikających z umów pisemnych po przetargu.

Kilka miesięcy temu białogardzka prokuratura umorzyła postępowanie nie dopatrując się w sprawie przestępstwa. Na to postanowienie zażalenie do sądu złożył Piotr Feliński. – Zostało ono oddalone, co oznacza definitywny koniec sprawy – skomentował to Jan Owsiak, który powtarzał od początku, że jest niewinny.

Przypomnijmy całą, nieco zagmatwaną historię. Chodzi o prace w pobliżu świdwińskiego zamku. Z pozwem wobec miasta wystąpił świdwiński przedsiębiorca Stefan Basiów, który domagał się zapłaty za prace przy renowacji zamku i jego otoczenia w latach 2010-11.

Sęk w tym, że część prac – wykraczających poza przetarg – miała zostać wykonana na ustne polecenie ówczesnego burmistrza. Według właściciela firmy nie zapłacono mu za nie, bo wartość robót została celowo obniżona za rzekomym pozwoleniem ratusza, by nie przekroczyć równowartości 14 tys. euro i tym samym nie ogłaszać przetargu. Stefan Basiów doliczył się 14 robót, wykonanych bez podpisania umów, za które ratusz nie zapłacił. W sądzie tłumaczył, że takie praktyki władze miasta stosowały wcześniej, ale burmistrz jakoś pieniądze znajdował i należności regulował.

W sądzie burmistrz Jan Owsiak zaprzeczył jakoby kiedykolwiek zawierał jakieś ustne umowy z wykonawcą, a roszczenia przedsiębiorcy uznał za bezzasadne. Kwestię czy umowa ustna została pomiędzy stronami faktycznie zawarta sędzia uznał za drugorzędną. Decydujące było zbadanie na ile miasto się wzbogaciło przy jednoczesnym zubożeniu wykonawcy prac.

Ciągnący się 5 lat proces - pod koniec rok 2018 – Świdwin ostatecznie przegrał i musiał zapłacić ponad 600 tys. z, z czego blisko 200 tys. zł to odsetki i koszty sądowe. Miasto płaciło już za rządów Piotra Felińskiego, który wtedy zapowiedział: - Zawiadomię prokuraturę, ktoś musi odpowiedzieć, bo prace np., wykonywane były bez umowy i bez przetargu – burmistrz mówił, że zadanie śledczych będzie ustalenie, czy doszło do niegospodarności czy innych przestępstw.

Jak powiedział, tak zrobił. - (…) Naruszony został interes publiczny i prywatny oraz wyrządzono istotną znaczną szkodę majątkową w mieniu publicznym w kwocie (…), dopuszczenie się przez Jana Owsiaka naruszenia dyscypliny finansów publicznych zgodnie z ustawą o finansach publicznych – napisał w piśmie do prokuratury.

- Śpię spokojnie, zbyt długo byłem burmistrzem, aby nie wiedzieć, że inwestycje musi poprzedzać przetarg – mówił nam wówczas Jan Owsiak. – Żadnego ustnego zlecania wykonywania prac nie było i nie ma. Oczywiście firma Stefbud wykonywała roboty związane z renowacjami wokół zamku, a co było potem wiem tylko ja i pan Basiów i nikt inny. Teraz jest to szukanie dziury w całym.

Były burmistrz mówił także, że wyrok nakazujący Świdwinowi zapłatę był „bardziej emocjonalny niż merytoryczny”. Dlatego – odchodząc już z ratusza – polecił zalecał złożenie od niego kasacji.

Zobacz także: Szczecinek: Wyrok w sprawie burmistrza Szczecinka - Daniela Raka

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera