Dzięki przesunięciu w budżecie 150 tys. zł (z budowy nowych toalet przy wszystkich zejściach na plażę, na obsługę tych które już istnieją), jest czym zapłacić firmie, która złożyła najkorzystniejszą ofertę. Od majówki, wszystkie miejskie szalety powinny więc być już czynne.
Drugi przetarg, wygrała firma ze Słupska, gotowa dbać o kołobrzeskich toalet za niecałe 700 tys. zł. Firma Delta z Koszalina, dotychczasowy dzierżawca żądał blisko 779, a Miejskie Wodociągi i Kanalizacja ponad 1,2 mln złotych. Przypomnijmy, za sprawą Porozumienia dla Kołobrzegu, większościowego (choć opozycyjnego do prezydenta Janusza Gromka) klubu w Radzie Miasta, rada przegłosowała darmowe toalety publiczne w mieście.
Dotąd skorzystanie kosztowało 2 zł. Ale PdK już w swoim programie wyborczym przed ostatnimi wyborami deklarowało, że zarówno tzw. załatwienie potrzeby, jak i z korzystanie z molo powinno być bezpłatne. Darmowe toalety, podobnie jak molo, miały promować miasto, jako przyjazne gościom i mieszkańcom. Początkowo PdK zgodziło się na zapisanie w budżecie 600 tys. zł za prowadzenie 12 toalet sezonowych plus dwóch całorocznych. Po pierwszym przetargu okazało się, że to za mało. Stąd dodatkowe 150 tys. zł. Na toalety przy zejściach na plażę jeszcze poczekamy.
Popularne na gk24:
- Egzamin gimnazjalny 2016 - Historia, WOS, język polski, matematyka - ODPOWIEDZI, ARKUSZE, TESTY
- Mieszkaniec Kołobrzegu: - Od lutego nie żyję. Oto akt zgonu
- Muzeum pokazało w albumie Koszalin jak po zarazie: bez ludzi
- Zapowiada się nam kolejny rekordowy sezon w Kołobrzegu
- Co Ty wiesz o Koszalinie? - quiz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?