Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Galeria Hosso: Po awarii windy będą kontrole

(r)
Galeria Hosso.
Galeria Hosso. Fot. Rajmund Wełnic
Po tym, jak osiem osób na długo utknęło w windzie galerii Hosso szczecinecka straż pożarna zapowiada kontrole podobnych urządzeń w całym powiecie.

- Zgłoszenie o zdarzeniu w kompleksie handlowym przy ul. Boh. Warszawy otrzymaliśmy w piątek po godzinie 2341 - mówi Jerzy Szeligowski, zastępca komendanta powiatowego państwowej straży pożarnej w Szczecinku.

W windzie, która stanęła między piętrami znajdowało się 8 osób. Gdy nie powiodły się próby awaryjnego uruchomienia windy na miejsce wezwano strażaków. Ci także nie mogli uruchomić urządzenia mimo telefonicznych konsultacji z serwisem. Sytuacja zaczęła się robić nerwowa, bo ileż można tkwić zamkniętym w windzie. Uwięzionym i mocno już zdenerwowanym młodym ludziom zaczęło się robić duszno, jedna miała oznaki klaustrofobii, kilka osób chciało skorzystać z toalety.

- Winda powinna w trybie awaryjnym samoczynnie zjechać na dół, ale to się nie udawało. W końcu zdecydowaliśmy się wyciągać ludzi przez szczelinę, bo winda stanęła około metra nad krawędzią piętra - mówi J. Szeligowski.

Wszystko odbyło się sprawnie, nikt nie ucierpiał, ale po tym zdarzeniu - pierwszym w dziejach szczecineckiej straży pożarnej- mundurowi zamierzają działać.

- Tym razem w windzie znalazły się osoby młode, ale co by było, gdyby utknęli tam starsi lub np. kobieta w ciąży z oznakami przedwczesnego porodu lub doszłoby do zawału serca, itp. - martwi się J. Szeligowski, który przypomina, że zgodnie z art. 4 Ustawy o Ochronie Przeciwpożarowej Właściciel obiektu powinien zadbać o bezpieczeństwo na terenie obiektu.

Dlatego w najbliższym czasie strażacy dokonają analizy bezpieczeństwa pod kątem miejscowych zagrożeń w zakresie bezpiecznej eksploatacji wind w powiecie szczecineckim w porozumieniu z Urzędem Dozoru Technicznego, w szczególnie w zakresie zapewnienia szybkiej i merytorycznej pomocy serwisowej w razie awarii.

Monika Kwaśna z Holdingu Hosso powiedziała nam, że na nagraniach ochrony zarejestrowano, iż do awarii doszło o godzinie 23.20. - W ciągu kwadransa na miejscu był kierownik obiektu i - gdy nie udały się próby awaryjnego uruchomienia windy po telefonicznych rozmowach z serwisantem - wezwano straż pożarną - mówi.

- Dzięki ich sprawnym działaniom, za co dziękujemy, o godzinie 0.55 akcja została zakończona.
M. Kwaśna wyjaśnia, że winda jest ma na bieżąco przeprowadzane przeglądy, a serwis ma w razie awarii dojechać do Szczecinka w ciągu 2 godzin. Z uwagi na późną porę i nie chcąc narażać klientów galerii na tak długie oczekiwanie, zdecydowano się wezwać strażaków.

Specyfiką Szczecinka jest niska zabudowa. Do niedawna windy w mieście można było policzyć na palcach jednej ręki - były w szpitalu, przyszpitalnej przychodni, czy biurowcu PSS Społem. Dziś są w licznych obiektach handlowych, w szkołach, muzeum i różnych instytucjach. W sumie to kilkadziesiąt urządzeń. Stąd strażacy zamierzają się im baczniej przyjrzeć.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!