Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Generał Zbigniew Głowienka zostanie dowódcą Wojsk Lądowych

Cezary Sołowij cezary.soł[email protected]
Generał Zbigniew Głowienka ma dowodzić wojskami lądowymi. Ostatnio był szefem Śląskiego Okręgu Wojskowego.
Generał Zbigniew Głowienka ma dowodzić wojskami lądowymi. Ostatnio był szefem Śląskiego Okręgu Wojskowego. Fot. Archwium
Dziś dowódcą Wojsk Lądowych zostać ma generał Zbigniew Głowienka. Wcześniej dowodził jednostką w Koszalinie i u nas dostał generalski awans.

Informację o nominacji generała podały ogólnopolskie stacje telewizyjne i serwisy internetowe. Wręczyć ma ją dziś osobiście marszałek Bronisław Komorowski, pełniący obowiązki prezydenta Polski. Dostaną je również nowy dowódca sił powietrznych i nowy operacyjny dowódca Sił Zbrojnych. Dzisiejsze nominacje to skutek katastrofy pod Smoleńskiem, w której zginęli poprzedni dowódcy. Obsadzenie stanowiska szefa Wojsk Lądowych ma znaczenie także w kontekście walki z powodzią, w której biorą udział żołnierze.

- Kilka lat był moim dowódcą. Trudno o lepszego. Troszczył się o żołnierzy - podsumował te informacje jeden z dawnych podwładnych generała Głowienki, były żołnierz 8. Drezdeńskiej Dywizji Zmechanizowanej im. Bartosza Głowackiego, która stacjonowała w Koszalinie. Generał służył u nas od 1986 roku. Po pewnym czasie przeniósł się do Gdańska, gdzie dowodził 7. Brygadą Obrony Wybrzeża.

- Ludzie o nim zawsze dobrze mówili - przyznaje ppłk Wojciech Grobelski. Wówczas żołnierz WP, a obecnie funkcjonariusz Straży Granicznej. - W korpusie miał przezwiska Big Zbig i Struś Pędziwiatr, bo chodził bardzo szybko - wspomina żartobliwe. - Problemy też zresztą błyskawicznie rozwiązywał - dodaje.

Zbigniew Głowienka w 1992 roku wrócił do Koszalina. Dowodził 8. Dywizją Zmechanizowaną, którą dwa lata później przekształcono w 8. Bałtycką Dywizję Obrony Wybrzeża. Przyjechał w niebieskim berecie i od tej pory żołnierze koszalińskiej dywizji takie właśnie noszą. Za reorganizację obrony wybrzeża został w 1994 roku mianowany na stopień generała dywizji.

- To właśnie u nas słusznie dosłużył się wężyka generalskiego - wspomina ppłk Grobelski. - To doskonały, urodzony dowódca - podsumowują inni żołnierze służący nadal w armii.

Po generale Głowience komendę nad koszalińską dywizją w 1996 roku przejął generał Mieczysław Cieniuch. Był on dowódcą koszalińskich żołnierzy przez dwa lata. Obecnie jest szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!