Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głośna wystawa o rzezi wołyńskiej zawitała do Koszalina

Piotr Polechoński
22 plansze stoją w pobliży katedry.  W Koszalinie wystawa będzie pokazywana do końca stycznia.
22 plansze stoją w pobliży katedry. W Koszalinie wystawa będzie pokazywana do końca stycznia. Radosław Brzostek
Od kilku dni przed katedrą stoją 22 plansze, które składają się na wystawę "Wołyń 1943. Wołają z grobów, których nie ma". Przygotował ją szczeciński IPN, Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" oraz Towarzystwo Miłośników Wołynia i Polesia.

- Wystawa została opracowana i przygotowana rok temu i od tego czasu objechała większe miasta w Polsce. Między innymi oglądali ją warszawiacy, mieszkańcy Krakowa i Poznania - mówi Michał Ruczyński z koszalińskiego oddziału IPN. - Jest ona ważna o tyle, że nie tylko mówi o samych masowych mordach dokonanych na ludności polskiej mieszkającej na Wołyniu, ale prezentuje również Kresy Wschodnie w aspekcie terytorialnym, wielonarodowym i wielokulturowym - podkreśla Michał Ruczyński.

Z wielowątkowych plansz można też się dowiedzieć o sytuacji ludności kresowej podczas okupacji oraz o tym, jak wyglądały główne założenia zbrodniczej, narodowościowej polityki prowadzonej przez ukraińskich nacjonalistów spod znaku OUN i UPA.

- Szczególną uwagę warto zwrócić na planszę numer 20, która opisuje działania ukraińskich Sprawiedliwych. Czyli tych Ukraińców, którzy z narażeniem życia i zdrowia ratowali Polaków - dodaje pracownik IPN.

Rzeź wołyńska to szereg akcji skierowanych przeciwko ludności polskiej, wykonywanych przez oddziały UPA i miejscową ukraińską ludność. Podczas tych napadów - nasilonych w lecie 1943 roku - wymordowano około 60 tysięcy Polaków.

Rzeź wołyńska 1943. Co wiesz na ten temat? Niewiele? Masz teraz świetną okazję, aby to zmienić. Wystarczy wybrać się przed katedrę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!