CNS Graffiti Jam to impreza hip-hopowa, która po raz ostatni została zorganizowana na terenach garaży przy ul. Chałubińskiego (CNS to skrót od tej ulicy) dokładnie 20 lat temu. Choć odbywała się tam również wcześniej, to właśnie w majówkę w 2003 roku miała największy rozmach. Do Koszalina przyjechali wówczas najlepsi malarze graffiti z kraju. Imprezie towarzyszyły też inne atrakcje: występy raperów, tancerzy break dance, którym muzykę serwował DJ. Imprezę zauważyła też VIVA Polska, popularna wówczas telewizja muzyczna. Do Koszalina przyjechał Wujek Samo Zło z programu "Rap Kanciapa", by nagrać reportaż z imprezy. Niestety doszło wtedy również do przykrego incydentu (ktoś pomazał drzwi do garażu) i na kolejny Graffiti Jam organizatorzy nie dostali już zgody.
Grafficiarze przenieśli więc więc na ściany Centrum Kształcenia Ustawicznego. Później idea CNS Graffiti Jam upadła.
Po kilku latach przejęła ją nieformalna ekipa ludzi zaangażowanych i kreatywnych Most Blunted. Zaczęli ją organizować nieopodal McDonald's przy al. Monte Cassino, później przenieśli się na tereny przy Miejskiej Energetyce Cieplnej przy ul. Słowiańskiej. Tak było co roku aż do wybuchu pandemii koronawirusa, która pokrzyżowała plany organizatorom wielu imprez.
Teraz będzie okazja, by znowu poczuć prawdziwy klimat kultury hip-hopowej. Po 20 latach przerwy CNS Graffiti Jam wraca bowiem w swoje stare miejsce, czyli właśnie ul. Chałubińskiego. Znalazła się grupa zapaleńców, która postanowiła reaktywować imprezę pod nieco zmienioną nazwą, ale z tą samą ideą.
CNS Hip-Hop Jam odbędzie się 29-30 kwietnia. O szczegółach imprezy w naszej rozmowie opowiadają Piotr "Wezyr" Madera, tancerz break dance związany z grupą NASA, oraz Mariusz "Kresh" Brzozowski, malarz graffiti.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
