Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak nazywały się ulice Koszalina w PRL-u? Rozwiąż QUIZ

Piotr Polechoński
Piotr Polechoński
Weszła w życie ustawa o usunięciu peerelowskich nazw z przestrzeni publicznej naszego kraju. Na ich likwidację samorządy będą miały rok. Jeżeli tego nie zrobią - zrobi to za nich wojewoda z IPN-em
Weszła w życie ustawa o usunięciu peerelowskich nazw z przestrzeni publicznej naszego kraju. Na ich likwidację samorządy będą miały rok. Jeżeli tego nie zrobią - zrobi to za nich wojewoda z IPN-em
Weszła w życie ustawa o usunięciu peerelowskich nazw z przestrzeni publicznej naszego kraju. Na ich likwidację samorządy będą miały rok. Jeżeli tego nie zrobią - zrobi to za nich wojewoda z IPN-em

Ustawę dekomunizacyjną o nazewnictwie w przestrzeni publicznej Sejm przyjął w kwietniu tego roku, a jej przepisy zaczęły obowiązywać od minionego piątku. A to oznacza, że teraz samorządy będą miały rok na usunięcie „nazw upamiętniających osoby, organizacje, wydarzenia i daty symbolizujące komunizm lub propagujące go”. Jeśli samorząd nie zmieni w ciągu roku dawniej nadanej nazwy, wojewoda wyda w terminie trzech miesięcy zarządzenie zastępcze, po zasięgnięciu opinii IPN.

Jak nazywały się ulice Koszalina w PRL-u? Sprawdź swoją pamięć!

W naszym regionie takich nazw nie brakuje, a większość samorządowców będzie starać się o to, aby załatwić kwestię zmiany nazw wspólnie z mieszkańcami i nie czekać na to, co zdecyduje wojewoda. - Takie decydowanie z poziomu Warszawy o naszych sprawach to nie jest dobre rozwiązanie. Nie można pewnych rzeczy robić na siłę, wbrew mieszkańcom - mówi Paweł Mikoła-jewski, burmistrz Białego Boru, które to miasto w naszym regionie jest rekordzistą pod względem nazewnictwa rodem z PRL-u. Główna ulica nosi imię Michała Roli-Żymierskiego (komunistycznego ministra obrony narodowej), tuż obok wiszą tabliczki z nazwą ulicy Armii Czerwonej (jej zmianie sprzeciwili się sami mieszkańcy). - Jestem jednak zdania, że lepiej będzie, gdy sami te sprawy uporządkujemy, bez udziału wojewody. Dlatego za jakiś czas ruszymy z akcją informacyjną i konsultacjami społecznymi. W ich trakcie będziemy chcieli poinformować mieszkańców o zmianach w prawie i poznać ich propozycje nowych nazw naszych ulic. Ale biorę też pod uwagę to, że mieszkańcy solidarnie nie zgodzą się na takie zmiany. Wówczas ja uszanuję ich wolę i bez interwencji wojewody pewnie się nie obejdzie - dodaje burmistrz. W Kołobrzegu przygotowują się do rychłego nadania nowej nazwy ulicy Władysława Kniewskiego (komunistycznego bojownika). Kontrowersje budzi natomiast to, że IPN zalecił też zmienić nazwę m.in. ulicom 18 Marca - zakończenie walk o Kołobrzeg - i Jedności Narodowej (o opinię do IPN-u zwrócił się kołobrzeski magistrat, co może zrobić każdy samorząd w przypadku jakichkolwiek wątpliwości, czy konkretna nazwa powinna zostać, czy zniknąć). - Co do Kniewskiego, to zgoda, można postarać się o bardziej godnego patrona. Ale dlaczego jedność narodowa i uczczenie pamięci zdobycia naszego miasta przez polskie wojsko też się IPN-owi nie podoba? - nie kryje irytacji Janusz Gromek, prezydent Kołobrzegu. Także i on zamierza w tej sprawie zorganizować społeczne konsultacje i od ich wyniku uzależnia to, czy miasto, czy jednak wojewoda ustalą nowe nazwy. - Każde zmiany powinno się przeprowadzać z głową, rozpatrując każdy przypadek indywidulanie, a nie traktować wszystko z automatu, pod jeden wzorzec - podkreśla.

Zmiana nazwy nie będzie miała wpływu na ważność dokumentów. Dowód osobisty, mimo zmiany nazwy ulicy, będzie ważny, dopóki nie upłynie jego termin ważności. Pisma oraz postępowania sądowe i administracyjne w sprawach dotyczących zmiany nazwy dokonanej na mocy ustawy, w księgach wieczystych, dokumentach urzędowych będą wolne od opłat. Koszty związane z wymianą dokumentów, wydatki na zmianę tablic z nazwami ulic poniosą samorządy.

Kaski „orzechy”, charakterystyczne, wielkie  gogle, gokarty z silnikami  popularnych wówczas motocykli WFM i kibice siedzący na trawie - tak wyglądały przed laty wyścigi na torze kartingowym. To miejsce wygląda obecnie zupełnie inaczej,  zmieniły się  też sportowe realia. Ale jedno jest niezmienne: emocje.

W Koszalinie, którego już nie ma. Zobacz jak było [zdjęcia]

Zobacz także: Remont ulicy Połczyńskiej w Koszalinie. Konferencja

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!