Jesienne liście, czyli wystawa w koszalińskim Archiwum Państwowym [WIDEO, ZDJĘCIA]

Jak informują gospodarze wystawy z Archiwum Państwowego, ekspozycja koncentruje się na okolicznościach wybuchu II wojny światowej i składa się z kilku części obejmujących: społeczne przygotowania do wybuchu wojny (dokumenty, zdjęcia, materiały piśmiennicze), proces rekrutacji żołnierzy (zaświadczenia rekruckie, książeczki poboru), przebieg wrześniowej tragedii (dokumentacja związana m.in. z powstaniem obozów jenieckich), elementy wyposażenia żołnierza wraz z przedmiotami okołobitewnymi oraz osobiste historie rodzinne.

- Już nie po raz pierwszy współpracujemy z Bałtyckim Stowarzyszeniem Miłośników Historii "Perun" - powiedziała nam Katarzyna Królczyk, dyrektor Archiwum Państwowego w Koszalinie. - Wystawę umieściliśmy w salce, tzw. Archigalerii, zlokalizowanej za głównym budynkiem Archiwum Państwowego przy ulicy Marii Skłodowskiej-Curie 2. Wystawę zorganizowało Stowarzyszenie Perun. Są tutaj eksponaty, dokumenty, których właścicielami są członkowie stowarzyszenia ponieważ oni są też często kolekcjonerami - dodała Katarzyna Królczyk.

Wystawa jest ogólnodostępna, a jej kuratorem jest Zbigniew Izraelski, prezes Bałtyckiego Stowarzyszenia Miłośników Historii Perun w Koszalinie. Prezentowana będzie do 26 września. Dodatkowo, po wcześniejszym umówieniu się pod nr tel. 94 3170 367 (Dorota Cywińska, kierownik oddziału popularyzacji zasobu), istnieje możliwość poprowadzenia lekcji historycznej przez członków stowarzyszenia, co szczególnie może zainteresować nauczycieli i uczniów z naszego regionu.

- Wystawa to swego rodzaju memento. Pamiętajmy o historii, o okropieństwach wojny, o tym, co dzieje się teraz za naszą wschodnią granicą oraz o tym, że wojna to nie tylko wielkie bitwy, ale przede wszystkim cierpienie zwykłych ludzi - wyjaśniał powody zorganizowania wystawy Zbigniew Izraelski. - Dzięki wystawie chcemy spojrzeć na wojnę oczami prostego żołnierza - z jakiego środowiska wyrósł, co go ukształtowało. Wrzesień to rocznicowy, adekwatny miesiąc na tego typu inicjatywy. Sami jesteśmy w naszym stowarzyszeniu kolekcjonerami wojennych artefaktów, przedmiotów, więc nie było trudno o eksponaty. Już wcześniej organizowaliśmy podobne wystawy, więc cieszymy się, że kolejna mogła powstać dzięki gościnności Archiwum Państwowego - podsumował Zbigniew Izraelski.