Już 1 czerwca ruszają darmowe szczepienia przeciw HPV, czyli chroniące przed rakiem szyjki macicy

Rusza program szczepień dziewcząt i chłopców przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego.

- Wirus, najczęściej przenoszony drogą płciową, może spowodować nie tylko raka macicy, ale wszelkich błon śluzowych w tym gardło, jama ustna, nos i skóry. Dzięki szczepieniu grupy wiekowej 12-13 lat, zgodnie ze statystyką, czyli przed inicjacją seksualną, zabezpieczamy organizm przed utworzeniem się tego nowotworowego brodawczaka - wyjaśnia Regina Wasilewska-Kita specjalista chorób dziecięcych, balneologii i medycyny fizykalnej z koszalińskiej Polikliniki.

Szczepionka przeciwko HPV istnieje od 17 lat. Według badań u 86 - 92 proc. zaszczepionych kobiet nie doszło do rozwoju raka szyjki macicy.

- Szczepienia przeciw HPV to nowoczesne narzędzie do walki z groźną chorobą, które pozwoliłoby nam praktycznie wyeliminować raka szyjki macicy. To jeden z tych nowotworów, przed którymi można się naprawdę skutecznie chronić szczepieniami i profilaktycznymi badaniami takimi jak cytologia - mówił w rozmowie z nami Czesław Hoc, lekarz i poseł PiS, członek sejmowej komisji zdrowia.

Polska jako ostatni kraj w Unii Europejskiej uruchamia program bezpłatnych szczepień przeciw HPV. Wcześniej wiele samorządów finansowało nastolatkom szczepionki w ramach własnych budżetów lub programów unijnych. Koszalin program szczepień przeciw HPV prowadził od 2009 roku. Na szczepienia miasto przeznaczyło przez ten czas około 2 miliony złotych. W 2022 roku z bezpłatnych szczepień skorzystać mogło blisko 1500 nastolatek z roczników 2009, 2010 i 2011.

Darmowe szczepienia przeciw HPV, z których będzie można skorzystać już za kilka tygodni, będą nieobowiązkowe. Natomiast będą zalecane i w pełni refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Konieczne będzie podanie dwóch dawek preparatu. Szczepienia będą wykonywane, tak jak w przypadku innych szczepień pediatrycznych, w ramach podstawowej opieki zdrowotnej.

Według podpisanego przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego rozporządzenia zaszczepić się będą mogły nie tylko dziewczynki ale i chłopcy - to ważne, bo choć mężczyźni z oczywistych względów nie zachorują na raka szyjki macicy, to mogą przenosić wirus - chodzi więc o przerwanie łańcucha przekazywania wirusa. W Polsce raka szyjki macicy wykrywa się u ponad 3 tys. kobiet rocznie - połowa z nich umiera na tę chorobę.