Stowarzyszenie powstało niemal dokładnie rok temu. Pierwszy jubileusz stał się okazją do uhonorowania tych, którzy w opinii kibiców z największym poświęceniem pracowali na rzecz obu klubów, wspierali je swoją energią, sercem a czasem i pieniędzmi.
W piątkowy wieczór, podczas uroczystości w Hotelu Sand, statuetki dostali zarówno byli i obecni trenerzy, zawodnicy i działacze. Złote Kotwice otrzymali: Stefan Mila (były trener piłkarskiej Kotwicy, ojciec Sebastiana Mili), Mirosław Czuryło (trener juniorów starszych piłkarzy i szkoleniowiec Kotwicy II), Jerzy Olejniczak (legendarny "Olej", były, a być może i przyszły trener koszykarzy), Artur Gliszczyński (niegdyś zawodnik koszykarskiej Kotwicy, potem jej trener), Artur Tłoczek (bramkarz, szkoleniowiec "narybku" Kotwicy), Piotr Dubiela (dziś w Kotwicy wcześniej m.in. trzykrotny zdobywca Pucharu Polski w barwach Amiki Wronki).
Właścicielami Złotych Kotwic stali się Andrzej Kargul (prezes MKP Kotwica) i Romuald Czarnecki (od 20 lat oddany koszykarskiej Kotwicy kierownik zespołu) i osoba niezwykła, dobry duch drużyny koszykarzy, jeden z jej najwierniejszych kibiców: Tomek "Majki" Sielicki. Jedynym wyróżnionym statuetką w tym gronie sponsorem została firma Polferries.
Jak zapowiada prezes "Naszej Kotwicy" Grzegorz "Fala" Falęcki, tegoroczne rozdanie nagród będzie miało kontynuację w przyszłym roku: - Moglibyśmy oczywiście nagrodzić znacznie więcej osób, ale nie sztuką rozdać za jednym zamachem sto statuetek - powiedział. - Chcemy by wręczanie Złotych Kotwic weszło stało się tradycją.
Niestety na uroczystości nie dotarli: Jerzy Olejniczak, Stefan Mila i Artur Gliszczyński. Pozostali obdarowani wzruszali się i dziękowali. Romualdowi Czarneckiemu głos wiązł w gardle a Piotr Dubiela skorzystał z okazji by utwierdzić kibiców przekonaniu, że są drużynom niezbędni: - Wspierajcie nas i tu w Kołobrzegu, i na wyjazdowych meczach - powiedział Dubiela. - Bo zdecydowanie lepiej gra się nam gdy jesteście z nami.
Kibice wręczyli też honorowe członkostwa swojego stowarzyszenia. Wyróżnili: Sebastiana Karpiniuka, Agnieszkę i Sławomira Duszę, Łukasza Czechowskiego, Jarosława i Grażynę Czapiewskich, Centrum Promocji i Informacji Turystycznej, Andrzeja Rudnika, Jana Eidera, Hotel Sand i Adama Wieczorka.
W sobotę koszykarze Kotwicy sprawili swoim kibicom najpiękniejszy prezent. Przełamali ostatnią złą passę i odnieśli zwycięstwo nad Zniczem Jarosław.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?