Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy biją na alarm: Drogi w Koszalinie jak sito

Marzena Sutryk [email protected]
Ul. Karłowicza też jest na liście tych ulic, które według naszych Czytelników wymagają pilnej naprawy.
Ul. Karłowicza też jest na liście tych ulic, które według naszych Czytelników wymagają pilnej naprawy. Radek Koleśnik
Drogi w mieście w wielu miejscach sypią się po zimie. ZDM ogłosił właśnie przetarg na tegoroczne łatanie. Do tego czasu będą wykonywane najpilniejsze naprawy. Gdzie? Pytajcie o to w poniedziałek.

Dyżur już w poniedziałek

Dyżur już w poniedziałek

Które drogi Waszym zdaniem wymagają pilnej naprawy? Chcecie wiedzieć, czy ulica na Waszym osiedlu ma szansę na remont? W najbliższy poniedziałek w godzinach 10 - 11 w naszej redakcji przy telefonie pod numerem 94 347 35 32, będzie dyżurował wiceprezydent Andrzej Kierzek, który nadzoruje w mieście zarówno remonty dróg w mieście, jak i gospodarkę odpadami. Wraz z nim na Państwa pytania przy telefonie będą też czekać dyrektor Zarządu Dróg
Miejskich Andrzej Zubrzycki oraz Bożena Bajdalska - Kurlanda, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej w ratuszu. To będzie okazja, by zgłosić uwagi oraz konkretne drogi do naprawy. To także będzie okazja, by zapytać o szczegóły dotyczące nowych zasad rozliczania i odbioru odpadów z mieszkań - te zmieniają się od lipca. Dzwońcie w poniedziałek!

Zarząd Dróg Miejskich ogłosił właśnie przetarg na bieżącą naprawę dróg w mieście. Chętne firmy mogą zgłaszać się do 25 kwietnia. Po tym dniu trzeba się spodziewać, że wybór wykonawcy i rozpoczęcie robót to mniej więcej miesiąc - tyle trwają bowiem procedury przetargowe. Dodajmy, że miasto przewidziało na razie w budżecie ok. 1,4 mln złotych. Firma wybrana w przetargu podpisze umowę na łatanie do końca grudnia 2013.

Które drogi będą naprawiane w pierwszej kolejności? O to możecie Państwo pytać już w najbliższy poniedziałek - tego dnia organizujemy dyżur telefoniczny z udziałem wiceprezydenta Koszalina oraz szefa od dróg.

A co o stanie koszalińskich dróg i chodników mówią nasi Czytelnicy? Jakie uwagi i interwencje zgłaszają? - Droga na Emilii Plater wymaga całkowitej wymiany - napisała Aurelia Kamińska. - Dziura na dziurze, łatanie nic nie daje, bo załatają większe, a małe zostawiają, które zaraz robią się większe i tak w koło Macieju... Tutaj kiedyś dojdzie do nieszczęścia, ktoś może sobie złamać nogę... Niedawno ZDM przeprowadził remont na ulicy Sucharskiego, na której to ulicy parking nie był w tak opłakanym stanie, jak parking właśnie przy Plater. Mam nadzieję, że niedługo wymienią całą nawierzchnię, tym bardziej że spółdzielnia umywa od tego ręce, ponieważ nie jest właścicielem drogi.

Adam Parol alarmuje z kolei: - Pilnej naprawy wymagają dojścia do Koszalińskiej Biblioteki Publicznej przy placu Polonii - chodzi o alejkę w parku od strony ul. Młyńskiej (naprzeciw więzienia) i alejkę w parku od strony skrzyżowania na światłach - ul.Monte Cassino, Fa- łata i Młyńskiej. Stan tych alejek jest fatalny już od kilku lat. Wyrwy i nierówności stwarzają poważne zagrożenie dla zdrowia wszystkich, a już w szczególności dla osób starszych i dzieci. Podobnie tragicznie wygląda odcinek chodnika na ul. Młyńskiej od w/w skrzyżowania do miejsca naprzeciw więzienia. Podkreślam, że już od trzech lat zwracam uwagę na ten stan władzom ratusza, ale bez skutku.

Naprawa tych odcinków wymaga bardzo niewielkich środków, a miałaby ogromne znaczenie dla mieszkańców. Kolejną ważną sprawą jest konieczność naprawy nawierzchni placu i alejek przed amfiteatrem,których stanu nie chcę już opisywać, bo jak to wygląda - chyba wszyscy widzą. I kolejne sygnały od kierowców: - Hołdu Pruskiego - jednokierunkowa; po jednej stronie parkują samochody, druga, teoretycznie będąca pasem ruchu jest całkowicie podziurawiona. I ul. Żytnia - temat wciąż wraca, do 2/3 zrobiona jest z płyt, w których część dziur została załatana, a część nie. Najgorzej jednak jest z częścią szutrową, zaczynającą się na wysokości osiedla blokowego, która jakiś czas temu została niby wyrównana, ale na dzień dzisiejszy pojawiły się znów stare dziury oraz doszły nowe.

- Mieszkam w Koszalinie przy ul. Gryczanej, która kompletnie nie nadaje się do jazdy - mówi inny Czytelnik. - Dziura na dziurze, nie da się ominąć, żeby nie wpaść w następną. Mam dwa auta, w których co 4-5 miesięcy trzeba robić remont zawieszenia. Tak jest od czterech lat. Prosiłbym, abyście zwrócili uwagę wiceprezydentowi, że tu też mieszkają koszalinianie. - Na temat stanu dróg w rejonie miasta można krótko: dramat! - napisał Bartek, kolejny mieszkaniec ul. Żytniej. - Chciałbym tylko zaapelować o drogę dojazdową na coraz większe osiedle, jakie powstaje na obrzeżach Koszalina. Chodzi mi o ul. Żytnią. Asfalt jest dziurawy jak ser szwajcarski, masa dziur, których już nawet się nie da= objechać. - Ul. Bałtycka - jej stan bez komentarza - kolejny sygnał. - Droga z Leśniczówki do dzielnicy Jamno, ten pas drogowy jest niebezpieczny! Ludzie jeżdżą pasem pod prąd, ponieważ na tym w stronę Jamna jest ser szwajcarski! - napisał następny kierowca.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!