MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kołobrzeg, ulica Starynowska: Uwaga! Tu jest szkoła! [wideo, zdjęcia]

ima
Michał Świderski
Rodzice uczniów kołobrzeskiej "szóstki", chcą by droga ich dzieci do szkoły była bezpieczniejsza. W piątek, razem z dziećmi, wsparci przez nauczycieli zablokowali na kwadrans ul. Starynowską.
Happening dotyczący bezpieczeństwa na ulicy Starynowskiej w Kołobrzegu

Kołobrzeg. Happening na ul. Starynowskiej

To nie była spontaniczna blokada, a przygotowany happening. Ruch wstrzymywała na 15 minut policja i strażnicy miejscy. W tym czasie trzecioklasiści ze Szkoły Podstawowej nr 6, zabrali się do pracy. Na przejściu dla pieszych, położonym najbliżej uliczki prowadzącej do szkoły, z kredami w garści, rysowali własne wyobrażenie przestróg dla kierowców. - Napisałem "zwolnij!" - powiedział nam Piotrek z II a. Na pytanie, czy myśli, że ten apel poskutkuje, ciężko westchnął; - Nie wiem czy to pomoże, ale kierowcy powinni przyjąć sobie to do serca, bo inaczej będzie więcej wypadków. Ja tędy nie chodzę, bo się boję. Tu jeżdżą strasznie szybko i rzadko zwalniają przed pasami.

Co może zmienić sytuację? Zdaniem Piotrka, światła. - Bardzo nam zależy na dodatkowym oznakowaniu tego przejścia - mówi Renata Brączyk z Rady Rodziców szkoły, która rzuciła pomysł organizacji happeningu. - Owszem, jest "zebra", jest znak pionowy "przejście dla pieszych", ale chcielibyśmy więcej. Zależy nam na wyraźnym oznakowaniu tego miejsca jako przejścia przy szkole. Rozwiązaniem byłby spowalniacz i wyraźny, wypukły, wyczuwalny pod kołami napis szkoła. Będziemy też wnioskować do zarządcy drogi o rozważenie montażu sygnalizacji świetlnej.
Jak mówi, tu, na przejściu jeszcze nie doszło do żadnej tragedii. - Jeszcze - dodaje z naciskiem. - Ale o tym, że niewielu kierowców zdejmuje przed pasami nogę z gazu, rodzice, dziadkowie i opiekunowie odprowadzający dzieci wiedzą doskonale. Latem, również przy tej ulicy, zginął chłopiec. Wszyscy to pamiętamy. Nie chcemy czekać, aż dojdzie do jakiegoś, kolejnego nieszczęścia. Stąd ten happening.

Asfalt wokół "zebry" błyskawicznie zapełnił się napisami: "Stop!", "Kierowco zwolnij! Tu jest szkoła!", "Uwaga! Idą dzieci!" itp. Co bardziej pomysłowi, dołączali rysunki.
- Czego się nie robi dla bezpieczeństwa dzieci, zwłaszcza, że wszystkie są nasze - powiedział nam Edward Smaczny, dziarsko zapisujący jezdnię, ramię w ramię z dziećmi. - Ja jestem nie tylko dziadkiem, ale już pradziadkiem! - oznajmił nam z dumą. - Tu chodziły moje dorosłe już wnuki, tu za dwa lata będzie się uczył mój prawnuk.
Ulica Starynowską zarządza Zarząd Dróg Powiatowych. - Planujemy umieszczenie przed dojazdem do tego przejścia poprzecznych pasów wibracyjnych, takich jak te, znajdujące się przy nieco dalszym przejściu - uslyszeliśmy od Magdaleny Dąbrówki, dyrektorki ZDP. - Szczerze mówiąc do tej pory to właśnie tamto przejście uważaliśmy za bardziej strategiczne, częściej wybierane przez dzieci. Stąd dodatkowe, pojedyncze oświetlenie tego przejścia. Ale oczywiście jesteśmy otwarci na wszystkie sugestie.
Przed pasami na opanowanym wczoraj przejściu, ZDP planuje umieścić znak poziomy oznaczający sąsiedztwo szkoły, albo wręcz duży napis na asfalcie: SZKOŁA. Znak pionowy ma zostać wzbogacony o fluorescencyjną folię. Gorzej z sygnalizacją świetlną jaką montuje się na skrzyżowaniach. Potrzebny jest projekt, analiza organizacji ruchu i znacznie większe pieniądze. - Bardzo zależy na jakimś oznakowaniu świetlnym - podkreśla Renata Brączyk. - Napis na jezdni też powinien być wypukły. Będzie wyczuwalny nawet spod niewielkiej warstwy śniegu.
Na zdjęciu: Trzecioklasiści z "szóstki" błyskawicznie opanowali okolice przejścia. Na kwadrans.

Fot. Michał Świderski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!