Kołobrzeg upamiętnił ofiary katastrofy smoleńskiej [zdjęcia]

(fot. Michał Świderski)

Gdyby nie katastrofa rządowego samolotu Tu-154 Sebastian Karpiniuk w grudniu ubiegłego roku obchodziłby 38. urodziny. Dziś w pierwszą rocznicę jego śmierci przy grobie posła spotkali się jego rodzina, przyjaciele, koledzy z sejmu, przedstawiciele samorządów i mieszkańcy Kołobrzegu.

- 10 kwietnia rok temu zamarły serca wszystkich Polaków. Od tamtej pory każdy z 365 dni naznaczony jest obecnością duchową Sebastiana - mówił dziś na cmentarzu komunalnym w Kołobrzegu Janusz Gromek, prezydent rodzinnego miasta posła. - Z Sebastianem Karpiniukiem łączył mnie wspólny cel i wspólna praca. Mieliśmy wspólny mianownik: dobro Kołobrzegu, regionu i Polski. Ale też tak po ludzku byliśmy po prostu przyjaciółmi.

Szczecinek w rok po katastrofie w Smoleńsku

Katastrofa pod Smoleńskiem. Tak przeżywaliśmy to rok temu

- 10 kwietnia przed rokiem to była sobota - wspominał Stanisław Gawłowski, poseł PO i wiceminister środowiska. - W czwartek Sebastian mówił mi, jak bardzo cieszy się z tego lotu. Chciał zobaczyć to miejsce. Powiedział też, że po raz pierwszy nie boi się lecieć samolotem.

Po Apelu Poległych, podczas którego komendant kołobrzeskiego batalionu wyczytał 96 nazwiska osób, które zginęły pod Smoleńskiem, wieńce złożyli m.in. w imieniu prezydenta RP Bronisława Komorowskiego europoseł PO Sławomir Nitras i wojewoda zachodniopomorski Marcin Zydorowicz , w imieniu marszałka sejmu Grzegorza Schetyny poseł PO Robert Węgrzyn, w imieniu premiera Donalda Tuska, poseł PO i wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski. Wieńce złożyli również Stanisław Wziątek z SLD, a w imieniu posła Czesława Hoca z PiS Henryk Carewicz.

Dziś o godz. 15 w Regionalnym Centrum Kultury przy ul. Solnej 1 została otwarta wystawa zdjęć, które Sebastianowi Karpiniukowi zrobił Karol Skiba. Fotografie powstały między 1997, a 2010 rokiem.

Wieczorem spod ratusza wyruszy Marsz Pamięci - o godz. 20 ma zostać wypuszczonych 96 lampionów pamięci upamiętniających wszystkie ofiary tragedii. Następnie pochód przejdzie ulicami miasta na cmentarz komunalny gdzie na grobie Sebastian Karpiniuka zostaną zapalone znicze.