Dla niepełnosprawnych, matek z wózkami czy osób starszych pokonanie paru schodków to często nie lada wyczyn. Miasto od lat stara się tak przebudowywać stare i projektować nowe obiekty tak, aby brać pod uwagę potrzeby takich osób. Nie zawsze to się jednak udaje. Przykładem tego jest biblioteka miejska, gdzie pokonanie stromych schodów to nie lada wyczyn.
Na ostatnim posiedzeniu radni postanowili zmierzyć się z problemem barier architektonicznych w mieście. Narzekali na polbruk, po którym ciężko jest poruszać się wózkom inwalidzkim, krawężniki, których wysokość uniemożliwia samodzielne poruszanie się osobom niepełnosprawnym.
Andrzej Olichwiruk - zastępca prezydenta ds. gospodarczych podkreślał, że wprawdzie wiele jest do zrobienia - tym niemniej dużo jest czynione, aby uwzględnić potrzeby osób starszych, kobiet z wózkami i niepełnosprawnych. - Przy każdej inwestycji projektujemy krawężniki tak, aby przejazd był bezproblemowy - mówił. - Niedawno kupiliśmy 6 nowych niskopodłogowych autobusów, zrobiliśmy podjazdy jak np. w hali na ul. Wąskiej - dodał.
Problem jednak nie zniknął. - Co z tego, że są autobusy niskopodłogowe - powiedział Marcin Racinowski, poruszający się na wózku - skoro krawężniki są na takich wysokościach, że i tak trzeba prosić ludzi o pomoc - stwierdził.
Radni jednogłośnie przyjęli wniosek Lecha Pieczyńskiego (PO) o opracowanie programu usuwania barier architektonicznych w mieście, po uprzednim zaciągnięciu informacji u stowarzyszeń, które zajmują się tą tematyką. Ma on powstać do końca roku.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?