- P iS nie rządzi w mieście, ani w powiecie, jednakże jest partią bardzo odpowiedzialną , wiarygodną, partią budowy, naprawy, wspierania i wzmacniania wszelkiego rodzaju przedsięwzięć, inicjatyw i projektów, gwarantujących rozwój naszego miasta i regionu - tak europoseł Czesław Hoc rozpoczął pierwszą w tym roku, krótką konferencję prasową, która niemal w całości
skupiła się na prezentacji również krótkiego, ewidentnie przedwyborczego spotu, pokazującego osiągnięcia PIS w Kołobrzegu.
Listę otworzyło zapobieżenie prywatyzacji Polskiej Żeglugi Bałtyckiej i odbudowa przemysłu stoczniowego, przez zlecenie budowy nowego promu dla PŻB. Potem przypomniano zdobycie sponsora tytularnego dla koszykarskiej Kotwicy (Grupa Kapitałowa Energa), czy też 5- milionowe dofinansowanie remontu dworca. Było i przypomnienie zabiegów Czesława Hoca o kursy Pendolino do
Kołobrzegu, kwitowane niegdyś przez działaczy PO uśmiechem politowania.
Kilka wspomnianych osiągnięć zapewne okaże się mocno spornymi, bo podpisuje się pod nimi również miejscowa PO. Chodzi np. o budowę stadionu lekkoatletycznego w Kołobrzegu (dofinansowaną 3 mln złotych przez ministartwo sportu i turystyki), czy 20 - milionowe dofinansowanie spółki Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Kołobrzegu, albo budowę dróg S11 i S6 oraz kołobrzeskiej obwodnicy. Kołobrzeska PO szybko zaprosiła dziennikarzy na na konferencję, która zapewne miała prostować; część PiS-owskich deklaracji, ale odwołano termin został przesunięty. Ta sytuacja to tylko wstęp przed zapowiadającą się wyjątkowo gorąco kampanią wyborczą, w której PiS spotka się z Porozumieniem Samorządowym Kołobrzeg 2018, czyli strukturą, powstałą po antypisowkim sprzymierzeniu się PO, SLD, PSL, Porozumienia dla Kołobrzegu i wiceprezydenta Jacka Woźniaka (niegdyś SLD).
Porozumienie Samorządowe Kołobrzeg 2018 ma już wspólnego kandydata na prezydenta: członkinię zarządu województwa Anna Mieczkowską (PO). Janusz Gromek zrezygnował z ubiegania się o fotel prezydenta po raz czwarty, ale z pracy samorządowej rezygnować nie planuje. Jak nam kiedyś zdradził, nie wyklucza startu do senatu.
Kandydata PiS na prezydenta mamy poznać pod koniec stycznia. Jak wynika z naszych źródeł, PiS nie sięgnie jednak po mocne nazwisko z zewnątrz, ale raczej postawi na miejscowego człowieka.
Popularne na gk24:
- Urzędnicy z Darłowa spełnili nietypową prośbę turystki [WIDEO]
- Elżbieta R. umarła na jego rękach. Przeciągnął jej ciało do lasku
- Cheerleaders na meczu AZS - Czarni [ZDJĘCIA]
- W Koszalinie pracowało 640 ubeków, ich zadaniem była „ochrona operacyjna PZPR”
- Choinki za darmo przed ratuszem w Koszalinie [zdjęcia]
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Zobacz także: Sebastian Karaś płynie z Kołobrzegu na Bornholm
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?