Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszalin. Mieszkańcy krytykują remont ul. Radogoszczańskiej

Marzena Sutryk
Marzena Sutryk
Byliśmy na miejscu - tym razem kierowcy parkowali zgodnie ze znakami.
Byliśmy na miejscu - tym razem kierowcy parkowali zgodnie ze znakami. Radosław Brzostek
Rozwiązanie dotyczące parkowania przy ul. Radogoszczańskiej po remoncie budzi sporo emocji. Przed remontem kierowcy mogli parkować swoje samochody ukośnie do ulicy. Przebudowa zmniejszyła liczbę miejsc do parkowania z kilkunastu do kilku.

Mieszkańcy twierdzą, że należało pozostawić dotychczasowe rozwiązanie, nawet kosztem chodnika. Zarząd Dróg Miejskich nie chce się na to zgodzić - tłumaczenie jest proste, że chodzi o bezpieczeństwo pieszych. W redakcji odbieramy telefony, dyskutowano o tym na spotkaniu z prezydentem miasta, napisał też do nas Czytelnik, który podpisał się „drogowiec - emeryt”, czyli na branży się zna (jego dane do wiad. red.). Oto treść jego listu (zwraca uwagę nie tylko na parking): „Słusznie w GK z 4 - 5 czerwca Czytelnik zwrócił uwagę na niepraktyczne rozwiązanie parkingu, tj. zamiast dotychczasowego parkowania skośnego przewidziano podłużne i w ten sposób z 15 miejsc zrobiono tylko 9, a przecież miejsc parkingowych brakuje!" - podkreśla autor listu.

"Mimo tego oznakowania samochody nadal stoją ukośnie, ich bagażniki zajmują 1 - 1,5 metra szerokości jezdni i żadne służby porządkowe nie reagują na to. W dalszej części ulicy, po tej samej stronie jezdni, samochody parkują podłużnie przy chodniku, zajmując ok. 2 metrów jezdni. Zatem przy parkingu można malowaniem wydzielić część jezdni. Ta szerokość może być niewielka, gdyż część powierzchni można wziąć z chodnika. Mimo wystających masek samochodów; chodnik w tym miejscu ma 2,20 metra szerokości (bez krawężnika), gdy na dalszej części ulicy ma 1,80 metra, a po przeciwnej stronie 1,70 metra. Tym bardziej że ruch pieszy, zwłaszcza po stronie parkingu, jest minimalny, bo z żadnego budynku nie ma bezpośredniego wyjścia na ulicę. Ruch przejściowy odbywa się głównie pomiędzy budynkami od przejścia na ul. Powstańców Wielkopolskich, koło szkoły i przystanku do przejścia na ul. Łużyckiej koło „Optyka”."

"Druga sprawa to oznakowanie. Wyjazd z zaułka bez nazwy między nr 7 i nr 9 potraktowano jako skrzyżowanie ulic i ustawiono na nim znak podporządkowania, a na ul. Radogoszczańskiej od strony wschodniej znak ulicy głównej, ale nie ma takiego znaku od strony zachodniej. Uważam jednak, że te znaki są zbędne, bo charakter zaułka, geometria wyjazdu i nawierzchnia wskazują wystarczająco na ich ważność. Przy wyjeździe z posesji nr 12 postawiono zbędne znaki „przejście dla pieszych”. Ogólną usterką budowy jest bardzo mały spadek zachodniej połowy ulicy, co powoduje, że woda deszczowa zbyt wolno spływa do studzienek i zalega na znacznej szerokości jezdni. Poważną usterką jest pozostawienie pustki pod nawierzchnię ul. Powstańców Wielkopolskich na styku z ul. Radogoszczańską” - kończy swój list „drogowiec - emeryt”. Uwagi naszego Czytelnika przekazaliśmy urzędnikom z ratusza.

Widok na jezioro Jamno. Na horyzoncie mierzeja oddzielająca jezioro od morza.

Koszalin i okolice z lotu ptaka [zdjęcia]

ZOBACZ TAKŻE: Remont ulicy Leśnej w Koszalinie:

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo