Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszaliński zespół WhoIsWho w po wakacyjnej trasie koncertowej

Mariusz Rodziewicz
Mariusz Rodziewicz
(od lewej) Kuba Staniak, Aleksander Pelc, Filip Skaziński i Bartek Rogaliński w Szczecinku przed koncertem na Art Pikniku
(od lewej) Kuba Staniak, Aleksander Pelc, Filip Skaziński i Bartek Rogaliński w Szczecinku przed koncertem na Art Pikniku archiwum zespołu
Od końca czerwca do początku września zagrali na dziewięciu imprezach, z dwóch wrócili z zaszczytnym pierwszym miejscem, z kolejnej - z wyróżnieniem. W ten sposób zjeździli kawał Pomorza: od Szczecina po Szczecinek. I ciągle im mało! Co dalej planuje koszaliński zespół WhoIsWho?

Koszaliński zespół WhoIsWho, który tworzy czterech utalentowanych muzyków zaczął grać w 2015 roku, po trzech latach działalności (wielu udanych koncertach w całej Polsce, kilku wygranych przeglądach) nagle zakończył działalność. W nieco zmienionym składzie zaczęli znowu działać w drugiej połowie 2020 roku i kiedy w marcu 2021 roku pisaliśmy, że wydają minialbum z nie publikowanymi wcześniej utworami w snuciu planów byli ostrożni. Trwała przecież pandemia koronawirusa i granie koncertów było niemożliwe. Bardziej skupiali się na tworzeniu nowych utworów na kolejną pełną płytę. - Jak się sytuacja poluzuje to chwycimy za telefon i zaklepiemy jakąś mini-trasę koncertową – przyznawali nieśmiało.

Głodni grania na scenie
- Byliśmy głodni nie tylko samego grania, ale też grania na scenie, zespół nie działał przez niemal 3 lata i od kiedy zaczęliśmy znów się spotykać naszą naczelna motywacją było pokazanie się publiczności na żywo i to jak najszybciej – dodaje dziś Aleksander Pelc, basista i wokalista koszalińskiego zespołu. - Obostrzenia wirusowe pozwoliły nam na to dopiero z początkiem wakacji i kiedy poczuliśmy sceniczny puls wiedzieliśmy, że musimy wykorzystać ten letni sezon najintensywniej jak się da.
Dziś, kiedy wakacje już się skończyły, mogą spokojnie powiedzieć, że te ostatnie miesiące były dla nich bardzo intensywne. Zaczęło się od czerwcowego występu na RoCK Festivalu w Kołobrzegu. Tak zdobyli pierwsze miejsce i możliwość zagrania w sierpniu w tym samym mieście na dużej imprezie jako support Artura Rojka, zespołu Happysad i projektu WaluśKraksaKryzys. Jeszcze w czerwcu zagrali także dla koszalinian w ramach trwających Dni Koszalina.

Zaproszenie do Mielna
W lipcu wystąpili na Festiwalu Ulicy w Połczynie-Zdroju. Zdobyli tam wyróżnienie. W jury zasiadał Zbigniew Krzywański z zespołu Republika. Z kolei w Mielnie zagrali na wakacyjnej imprezie Przystań Kultura jako support energetycznej ekipy Łąki Łan.
- W większości te koncerty były efektem wysyłania zgłoszeń w ramach letnich festiwali i przeglądów bądź docierania do właścicieli klubów lub organizatorów imprez muzycznych – przyznaje Bartek Rogaliński, gitarzysta WhoIsWho. - Zdarzyło się jednak, że otrzymaliśmy niespodziewanie propozycję zagrania w Mielnie przed Łąki Łanem, co było dla nas miłym zaskoczeniem, a o co wcześniej nie zabiegaliśmy. Ogólnie festiwalowa aktywność jest dobrym pomysłem na propagowanie twórczości i zwiększa szansę na dalsze koncerty.

Sierpień z Rojkiem
Potwierdzają to tylko kolejne, już sierpniowe imprezy, na których koszalinianie zaprezentowali swoje rockowe - podlane popowymi, chwytliwymi melodiami – utwory. W Szczecinie zagrali dwukrotnie. Na tamtejszym Festiwalu Garaże zajęli pierwsze miejsce w ramach IV Ogólnopolskiego Przeglądu Kapel Młodego Pokolenia (drugi koncert miał miejsce w klubie muzycznym ZOO.Szczecin). Oprócz tego wystąpili na Art Pikniku w Szczecinku, gdzie grali przed Piotrem Bukatrykiem oraz na wspomnianym już RoCK Festiwalu przed Arturem Rojkiem i innymi zespołami. Z kolei już na początku września wystąpili w Koszalinie podczas pierwszego dnia Festiwalu Rockowego Generacja, gdzie dzielili scenę z zespołami Kaboom! i Pampeluna.

Plany? Grać więcej!
Czy któryś z tych wszystkich koncertów był dla nich szczególnie ważny? - Najważniejszy emocjonalnie był dla nas z pewnością pierwszy koncert, który zagraliśmy po reaktywacji zespołu, a więc koncert w koszalińskim Centrum Kultury 105, który miał miejsce pod koniec czerwca. To była długo wyczekiwana chwila, byliśmy przejęci i podnieceni, ale też występ ten wywołał w nas zapał, wzbudził pewność siebie i popchnął do kolejnych inicjatyw koncertowych – zdradza basista Aleksander. A Kuba Staniak, wokalista i klawiszowiec grupy dodaje: - Te letnie koncerty i festiwale scaliły przede wszystkim nas jako zespół, większość czasu przed graniem spędzaliśmy po prostu ze sobą. Dużo nam to dało, czujemy się silni.

Po tak udanych wakacjach trudno nie rozmawiać o dalszych planach zespołu. Te zdradza nam perkusista Filip Skaziński. - W planach najbliższych mamy wzmocnienie instrumentarium, kupno sprzętu, nagranie teledysku i kilku utworów w studio z producentem. I oczywiście koncerty – kończy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo