Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszalińskie Multikino jest za małe

Rafał Wolny
Na razie wiadomo, że „Creed” zostanie pokazany dopiero w lutym, podczas jednorazowego seansu w Kryterium
Na razie wiadomo, że „Creed” zostanie pokazany dopiero w lutym, podczas jednorazowego seansu w Kryterium archiwum
Dlaczego w koszalińskim Multikinie nie zawsze możemy obejrzeć filmy, które trafiają do sieci w innych miastach?

Najświeższym przykładem takiej sytuacji jest „Creed. Narodziny legendy”, kolejna z odsłon kultowego cyklu o perypetiach boksera Rocky’ego Balboa. Pozytywnie przyjęty film miał swoją premierę w zeszłym tygodniu. Na afiszu koszalińskiego Multikina próżno jednak było go szukać. Premierowo mogliśmy za to obejrzeć chociażby „Point break - na fali”, remake obrazu z lat 90. z Patrickiem Swayze i Keanu Reevesem oraz kolejną polską komedyjkę pt. „Słaba płeć”, a więc filmy dużo mniej głośne i oczekiwane. W poprzednim roku koszalińskie Multikino nie pokazało choćby „W samym sercu morza” czy nagradzanego „Birdmana”. - Staramy się, żeby repertuar sieci był jak najbardziej atrakcyjny i urozmaicony, jednak decyzja o repertuarze zależy od ilości kopii, które otrzymujemy od dystrybutorów - podkreśla Natalia Kaleta-Nguyen, specjalistka ds. PR Multikina.

W przypadku niektórych produkcji Multikino otrzymuje ich mniej, dlatego nie może zagrać ich we wszystkich kinach w tym samym czasie. Tak było właśnie w przypadku „Creeda”, który trafił tylko do pięciu z 33 kin sieci.

Co jednak decyduje o tym, że ten czy inny film nie jest wyświetlany w Koszalinie, a jest np. w Rzeszowie i odwrotnie? Przede wszystkim wielkość kina. - W kinach, które mają mniejszą liczbę sal (w Koszalinie 6 - red.) nie mamy możliwości zagrania wszystkich premier, ponieważ czasem jest to aż pięć lub siedem filmów. O wyborze kin decydujemy na podstawie frekwencji, w porozumieniu z dystrybutorem danego filmu - wskazuje rzeczniczka i dodaje, że Multikino, jako kino premierowe, nie praktykuje wpuszczania tytułów do części swoich kin z kilkutygodniowym opóźnieniem. Wyjątkiem bywają sytuacje, kiedy dany film zostanie nagrodzony. Tak było chociażby w przypadku oscarowego „Birdmana”, który po raz pierwszy pokazano w koszalińskim Multikinie jakiś czas po premierze, podczas maratonu produkcji nagrodzonych Oscarami. - Nie wykluczamy, że jeśli zainteresowanie filmem „Creed...” (oscarowa nominacja dla Sylvestra Stalone - red.) będzie duże, pokażemy go w późniejszym terminie - kwituje Natalia Kaleta.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!