Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kropla krwi Jana Pawła II w kołobrzeskiej świątyni [zdjęcia, film ]

ima
Michał Świderski
Wierni z Kołobrzegu powitali dziś uroczyście relikwie bł. Jana Pawła II. Kropla krwi papieża Polaka trafiła do kościoła o. Franciszkanów. Uroczysta mszę odprawił bp. ordynariusz Edward Dajczak
Relikwie Jana Pawła II w Kołobrzegu

Relikwie Jana Pawła II w Kołobrzegu

Kołobrzeska świątynia dołączyła do ok. 80, które mogą poszczycić się posiadaniem relikwii bł. Papieża Polaka. W naszym regionie kropla krwi Jana Pawła II znajduje się w sanktuarium szensztackim na Chełmskiej Górze.

O godz. 10, z klasztoru przyległego do kościoła pw. Podwyższenia Świętego Krzyża ruszyła krótka, symboliczna procesja, z bp Edwardem Dajczakiem i niosącym relikwie o. Piotrem Matuszakiem na czele.

To właśnie o. Piotr, gwardian kołobrzeskiego klasztoru Franciszkanów i proboszcz, jesienią ubiegłego roku, wysłał list od zakonnych braci i parafian, z prośbą o relikwie do wieloletniego sekretarza Jana Pawła II, dziś metropolity krakowskiego, kardynała Stanisława Dziwisza. Franciszkanin przywołał w prośbie m.in. wydarzenia z sierpnia 1975 r., gdy ówczesny kardynał Karol Wojtyła, przed obchodami 975-lecia utworzenia biskupstwa w Kołobrzegu, nocował właśnie u Franciszkanów.

Przyszłemu papieżowi towarzyszył wtedy jego wierny sekretarz, Stanisław Dziwisz. Ponad 35 lat później niemal natychmiast przysłał pozytywną odpowiedź: franciszkanie dostaną relikwie, i to I stopnia - kroplę krwi błogosławionego (relikwią II stopnia są przedmioty błogosławionego, np. odzież). - Chyba nie muszę mówić jaka ogarnęła nas radość. To ogromne wyróżnienie, ale i zobowiązanie- podkreśla o. Piotr Matuszak.

Dla braci zakonników i wiernych ogromne znaczenie miał czas wprowadzenia relikwii do świątyni - dzisiejsza niedziela Miłosierdzia Bożego, którego papież Polak był wielkim czcicielem (Miłosierdzi Bożemu zawierzył swój pontyfikat, zmarł w wigilię tego święta). Jeszcze przed rozpoczęciem uroczystej mszy, relikwiarz maleńkim skrawkiem lnianej tkaniny pokrytym krwią Jana Pawła II trafił do poświęconej przez bpa Dajczaka gabloty. Potem relikwie przywitali parafianie, a członek Rady Parafialnej Wojciech Czaplewski odczytał fragment "Tryptyku rzymskiego", poematu papieża.

Uroczystą mszę poprowadził bp ordynariusz. On też wygłosił homilię. Mówił o Janie Pawle II "pięknym świadku Boga", jego wielkiej wierze w moc miłości, o darze wybaczania, o "szczególnej obecności malutkiej cząstki ciała człowieka, który bez reszty był dla Boga i bez reszty był dla ludzi". - Mówiąc słowami Jana Pawła II: "coś jest dane i zadane". Te relikwie są zadane - usłyszeli zebrani. - Chcę was wszystkich i całą parafię powierzyć Bogu, prosząc byśmy mieli serca otwarte, szerokie, byśmy byli wrażliwi jak bł. Jan Paweł II. Byśmy z taką determinacja poszukiwali Boga i szli z otwartymi ramionami do człowieka.

Było podniośle, wzruszająco i radośnie zarazem. O oprawę mszy zadbał koszaliński chór Et In Terra i grającą z werwą Strażacka Orkiestra Dęta z Ustronia Morskiego. Procesję prowadziła kompania reprezentacyjna Zespołu Szkół Morskich z Kołobrzegu. Nie wszyscy, którzy chcieli uczestniczyć w uroczystościach dostali się do wnętrza niewielkiej świątyni.

Sporo wiernych zostało na zewnątrz. Za po mszy każdy mógł podejść do gabloty z relikwiarzem. Franciszkanie z uśmiechem przyglądali się wiernym, którzy ruszyli w stronę relikwiarza z … telefonami komórkowymi. Kręcili filmiki, robili zdjęcia. - Jan Paweł II zawsze chciał być i był blisko ludzi. U nas też tak będzie - powiedział nam o. Piotr Matuszak.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo