Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ksiądz z Barwic pobity przez włamywaczy. Nowe fakty [wideo, zdjęcia]

Rajmund Wełnic
- Biskup Edward Dajczak prosi wszystkich diecezjan o modlitwę w intencji księdza  Krzysztofa – informuje ksiądz Wojciech Parfinowicz, rzecznik kurii koszalińsko-kołobrzeskiej. We wtorek o godzinie 15 w barwickim kościele rozpoczną się modlitwy za proboszcza, a o godzinie 18 będzie Msza Święta.
- Biskup Edward Dajczak prosi wszystkich diecezjan o modlitwę w intencji księdza Krzysztofa – informuje ksiądz Wojciech Parfinowicz, rzecznik kurii koszalińsko-kołobrzeskiej. We wtorek o godzinie 15 w barwickim kościele rozpoczną się modlitwy za proboszcza, a o godzinie 18 będzie Msza Święta. Rajmund Wełnic
Proboszcz parafii w Barwicach zmasakrowany przez bandytów walczy o życie w koszalińskim szpitalu. Policja szuka sprawców, którzy prawdopodobnie zrabowali 55 tys. złotych. Jak już informowaliśmy, dramat najpewniej rozegrał się w poniedziałek przed godziną 19, po mszy świętej wieczornej, którą ksiądz Krzysztof Ziemnicki odprawił w barwickim kościele pod wezwaniem świętego Stefana. - Po mszy nieprzytomnego kapłana na plebanii znalazła gosposia, która nie mogła się do niego dodzwonić po nabożeństwie - mówi Jacek Proć ze szczecineckiej komendy policji. Ksiądz najpewniej został uderzony tępym przedmiotem w głowę. Z rozległymi obrażeniami głowy został przewieziony do koszalińskiego szpitala, gdzie przeszedł skomplikowaną operację neurochirurgiczną. Obecnie przebywa w śpiączce farmakologicznej. - Jest w stanie bardzo ciężkim - mówi Cezary Sołowij, rzecznik lecznicy. Na chwilę obecną śledczy próbują ustalić, co się stało. Nie jest to łatwe, bo bezpośrednich świadków zdarzenia nie ma, a pobity wciąż jest nieprzytomny. Technicy żmudnie zabezpieczają ślady na plebanii i w okolicy. Policjanci docierają także do osób, które mogą coś wiedzieć. Komendant wojewódzki oddelegował do dochodzenia grupę operacyjną. Udało nam się ustalić przypuszczalny przebieg wydarzeń. Sprawca lub sprawcy najpewniej musieli wiedzieć, że tego dnia proboszcz będzie sam, bo wikariusz miał dzień wolny. W czasie, gdy kapłan odprawiał mszę, weszli do jego mieszkania na plebanii przez okno i otworzyli sejf. Plebanię od zakrystii dzieli jakieś 20 metrów, ale z drugiej strony są pola i łąki, włamywacze mogli się niepostrzeżenie zakraść. Monitoring uliczny i kamera telewizji kablowej nie obejmuje tego zakątka Barwic. Ksiądz najprawdopodobniej zaskoczył złodziei buszujących w mieszkaniu, a ci uderzyli go w głowę. Jacek Proć potwierdza, że z sejfu zginęła znaczna kwota pieniędzy. Pies tropiący z przewodnikiem nie podjął śladu. Mieszkańcy Barwic są zszokowani napadem. Od rana przychodzą do kościoła i modlą się o życie proboszcza. - To straszne co się stało - mówi wstrząśnięta pani Ewa. Na błoniach za plebanią o zdarzeniu dyskutują miejscowi. - W porządku ksiądz, zawsze porozmawiał, pożartował - mówi jeden z mężczyzn. - Słyszałem, że niedługo miał odejść na emeryturę. Ksiądz Krzysztof Ziemnicki jest proboszczem w Barwicach od 15 lat i cieszy się powszechną sympatią i szacunkiem wiernych. - Dla bandytów nie ma już żadnych świętości - mówi zdruzgotany burmistrz Barwic Zenon Maskalon.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!