Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekkie działo samobieżne SU - 57 wróciło do Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu

Iwona Marciniak [email protected]
Wczoraj dyrektor Pawłowski przejechał się half - trackiem po terenie muzeum. O dalekich wyprawach raczej nie ma mowy, bo zabytek z czasów II wojny światowej pali 80 litrów benzyny na 100 kilometrów.
Wczoraj dyrektor Pawłowski przejechał się half - trackiem po terenie muzeum. O dalekich wyprawach raczej nie ma mowy, bo zabytek z czasów II wojny światowej pali 80 litrów benzyny na 100 kilometrów. Fot. Karol Skiba
Jedno z czterech w Polsce, lekkie działo samobieżne SU - 57 (T - 48) half - track, odmienione nie do poznania wróciło do Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. Wróciło nie tylko w pełnej krasie, ale i na tzw. "chodzie".

Z informacji nadesłanej przez Malwinę Markiewicz, specjalistę do spraw marketingu MOP:

Z informacji nadesłanej przez Malwinę Markiewicz, specjalistę do spraw marketingu MOP:

"Lekkie przeciwpancerne działo samobieżne produkcji amerykańskiej T-48, zbudowane na podwoziu półgąsienicowego transportera opancerzonego M3, z armatą przeciwpancerną 57 mm i silnikiem White Motor Co. w ramach "Lend Lease" w 1943r Amerykanie wysłali do Wielkiej Brytanii, a ta z kolei przekazała 650 sztuk na rzecz wojska Związku Radzieckiego. 15 wozów tego typu ( nazwanych SU-57) przekazano dowództwu 1 Korpusu Polskich Sił Zbrojnych. Wraz z 1 Armią Wojska Polskiego, oddziały 7 samodzielnego dywizjonu artylerii samobieżnej przeszły cały szlak bojowy od Wisły do Łaby.

Odremontowany SU-57 half-track swój drugi "chrzest bojowy" przeszedł podczas XI Zlotu Historycznych Pojazdów Wojskowych w Darłowie. Premierowej rundy po tzw. "darłowskiej patelni" dokonał dyrektor muzeum- Paweł Pawłowski.

W dniach 25 - 28 czerwca 2009r w Darłowie, kołobrzeskie muzeum prezentowało swoją ofertę wraz z Muzeum Wojska Polskiego z Warszawy. Wspólne stoisko promocyjne dwóch największych muzeów wojskowych w Polsce, to inicjatywa, która powstała podczas Seminarium Muzealnictwa Wojskowego, które zorganizowało Muzeum Oręża Polskiego w kwietniu 2009r. Nasza oferta spotkała się z dużym zainteresowaniem pasjonatów historii, którzy licznie przybyli na jedenastą edycję zlotu w Darłowie. Sztab kierowniczy pod dowództwem Komandora zlotu - Mariana Laskowskiego, udostępnił dla naszych muzeów miejsce w samym centrum "zlotowiska", przez które przeszło kilkanaście tysięcy widzów spektakli historycznych, widowiskowych lotów helikopterem kierowanym przez amerykańskiego pilota Marka Bullera, właścicieli historycznych pojazdów wojskowych, amatorów przejażdżek sprzętem pancernym, członków grup rekonstrukcji historycznych i stowarzyszeń, którzy uczestniczyli m.in. w konkursie na najlepszą dioramę.

W muzealnym namiocie można było zapoznać się z najnowszą ofertą wystawienniczą naszego muzeum, obejrzeć wystawę plenerową, której mecenasem kultury jest Uzdrowisko Kołobrzeg S.A. oraz otrzymać wszelkie informacje o działaniach i planach Muzeum Oręża Polskiego, także materiały promocyjne o Kołobrzegu i Powiecie kołobrzeskim. Odbyło się również spotkanie z Ryszardem Wójcikiem - autorem książki " Potwory atakują". Pisarz podpisywał wydaną w czerwcu 2009 publikację o poszukiwaniach reliktów ciężkiego sprzętu na polach bitew II wojny światowej. Książka jest już dostępna w muzealnej bibliotece.

Prezentacja SU-57 half-track'a podczas darłowskiego zlotu rozpoczęła również sezon na wyjazdy promocyjne oraz wystawy poza siedzibą Muzeum Oręża Polskiego. Z ofertą Muzeum będzie można się zapoznać już podczas V Kołobrzeskiego Pikniku Wojskowego i Służb Mundurowych w dniach 10-11 lipca 2009 ( teren CAW Bastion) oraz podczas VI Zlotu Pojazdów Militarnych w Bornym Sulinowie 20-23 sierpnia 2009r.

Sprawność amerykańskiemu działu przeciwpancernemu przywróciła firma Handmet z Gostynia, specjalizująca się w wskrzeszaniu zabytkowych, militarnych pojazdów. Prace trwały od listopada ub. roku. W Gostyniu rozebrano half - tracka na czynniki pierwsze, poddano konserwacji i dokonano niezbędnych napraw i zafundowano statycznemu dotąd zabytkowi, nowe życie.

- Właściciel firmy Handmet, Sławomir Handke, przywiózł nam naszego half- tracka na XI Zlot Pojazdów Historycznych do Darłowa - powiedział nam Paweł Pawłowski, dyrektor MOP. - Prezentowaliśmy się tam razem z Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. SU - 57 był naszą imponującą wizytówką.

Half - track to pierwszy zabytek MOP objęty programem Honorowej Adopcji Zabytków. Na jego renowacje materiały lakiernicze przeznaczyła firma Troton. Jak podkreśla dyrektor Pawłowski, to właśnie spółka z Ząbrowa, przekazując swoje materiały, zainspirowała go do porwania się na kompleksowy remont pojazdu. Piotr Skoczeń, właściciel firmy Stoltur z NIechorza to kolejny "rodzic adopcyjny" prawie 70 - letniej maszyny. To jemu pojazd zawdzięcza sprawne gąsienice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!