Plażowe spotkanie wędkarzy odbędzie się jak zwykle na plaży zachodniej. - Z góry przepraszam wszystkich, którzy upatrzyli sobie to miejsce na plażowanie - mówi Jerzy Pletty, pomysłodawca i główny organizator imprezy. - Zajmiemy sporo miejsca, bo każda z 25 drużyn będzie mieć do dyspozycji pięćdziesięciometrowy odcinek, na którym będzie można rozstawić namioty, krzesełka, a przede wszystkim wędki. Każdy uczestnik będzie miał prawo do dwóch wędek - tłumaczy.
Maraton potrwa całą noc. - Trzymamy kciuki za dobrą pogodę - mówi Jerzy Pletty. - Oby nie padało, a prądy morskie układały się korzystnie. Najbardziej sprzyjający byłby też dla nas wiatr południowo-zachodni.
Jeśli aura będzie sprzyjać wędkarzom, będą mieli szansę złowić węgorze, leszcze, płocie, okonie, belony, flądry, turboty, być może też łososie czy trocie. Impreza jest widowiskowa. Krajobraz plaży zdominują namioty, las wędek zarzuconych w wody Bałtyku, oświetlonych nocą i oczywiście bacznie obserwujący je wędkarze.
Organizatorzy serdecznie zapraszają widzów, wspieranie wędkarskich drużyn będzie bardzo mile widziane.
Lista uczestników maratonu jest już zamknięta. Będzie ich nieco mniej niż rok temu. - Wtedy wędkarzy było 111, a w związku z tym, że główny ciężar organizacji spada na mnie, okazało się, że pod względem logistycznym zrobiło się nam trochę za tłoczno - mówi Jerzy Pletty.
W tym roku zobaczymy najlepszych plażowych wędkarzy. Będzie wśród nich na pewno małżeństwo z Koszalina: Honorata i Andrzej Falko. Pani Honorata zajęła drugie miejsce w tegorocznej edycji Ustrońskiej Plaży 2010, łowiąc dodatkowo największą rybę imprezy.
Na zwycięzców czekają atrakcyjne nagrody. Zwycięska drużyna dostanie kompletny zestaw biwakowy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?