Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy skarżą się na hałas. Są zalecenia z urzędu

Marzena Sutryk
Kontrola w wytwórni lodów została przeprowadzona przez urzędników 19, 20 i 23 maja
Kontrola w wytwórni lodów została przeprowadzona przez urzędników 19, 20 i 23 maja Radek Koleśnik
Nasza Czytelniczka narzeka na hałasy z wytwórni lodów.

Interwencja mieszkanki Koszalina dotyczy miejscowej Fabryki lodów Jan Januszewski, powszechnie znanej jako wytwórnia lodów „Jaś” przy ul. Poprzecznej (centrum miasta).

„Hałas wytwarzany przez maszyny tam pracujące jest stanowczo ponad normy - napisała autorka maila do redakcji Głosu. - Od kilku tygodni słychać głośne buczenie zaczynające się czasem już przed 4 w nocy i trwające nawet w godzinach po 22, jakiego nie było w latach ubiegłych. Słychać je u mnie wyraźnie w bloku na ul. Szerokiej, nawet przy uszczelnionych oknach, spać nie można. W dzień hałas jest jak na lotnisku, a i w nocy też dudni lamiąc ciszę nocną. Sprawa zgłaszana była w Urzędzie Miejskim i do prezydenta, ale odpowiedzi i reakcji brak” - kończy swój sygnał Czytelniczka. Sprawdziliśmy i okazuje się, że sprawa wygląda zupełnie inaczej. Mianowicie reakcja ze strony urzędników była i to dość szybka i skuteczna.

Kontrolę w dniach 19, 20 i 23 maja tego roku przeprowadzili pracownicy urzędu, z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. Z protokołu pokontrolnego wynika, że pojawiły się zalecenia skierowane do szefa firmy. „W czasie wizji 19 i 20 maja w godz. 9 - 11 stwierdzono, że hałas jest emitowany przez agregaty w mroźni i agregat produkcyjny, które są usytuowane od strony ul. Krakusa i Wandy - czytamy w protokole. - Przy ulicy hałas z agregatów wtapia się w hałas drogowy. Natomiast za murem przy budynkach można rozróżnić hałas drogowy od hałasu z agregatu produkcyjnego, który może stanowić uciążliwość dla mieszkańców bloków z pierwszej linii zabudowy. (...) W celu stwierdzenia możliwych uciążliwości w godzinach, gdy nie pracuje agregat produkcyjny, inspektorzy (23 maja po godz. 16) udali się na ul. Szeroką na kolejną wizję. Stwierdzono hałas z agregatu prądotwórczego. Według wyjaśnień właściciela fabryki tego dnia miała miejsce awaria, dlatego produkcję rozpoczęto po godz. 12 i miała trwać do godz. 20. W związku z powyższym, tj. możliwymi sytuacjami awaryjnymi i innymi losowymi, skutkującymi możliwością wystąpienia uciążliwości hałasowych po godz. 15 i w godz. wieczornych, uzgodniono z właścicielem fabryki, że podejmie kroki związane z obudowaniem agregatów ściankami, które zminimalizują emisję hałasu w kierunku najbliższych zabudowań (przy ul. Szerokiej). (...)”. To najważniejsze zapisy z protokołu. Przedsiębiorca dostał czas do 10 czerwca na realizację zaleceń. - Postaram się jak najszybciej znaleźć rozwiązanie problemu. Może zamontuję ekran dźwiękochłonny - jeszcze zobaczę. Na pewno nie będę przycinał żywopłotu, który w jakimś stopniu może ograniczać uciążliwe dla mieszkańców odgłosy - powiedział nam Jan Januszewski, właściciel fabryki. - Nie chcę źle żyć z sąsiadami, żeby na mnie krzywo patrzyli. Ale też prawda jest taka, że nic nowego nie montowaliśmy, nie przybyło nam maszyn, które powodują dodatkowe hałasy. To zwykła praca agregatów. Jakiś czas temu były u nas prowadzone przez sanepid pomiary poziomu hałasu i wszystko było dobrze. Ale skoro urzędnicy uznali, że trzeba coś zmienić - dostosujemy się.

Przedsiębiorca nie kryje przy tym rozgoryczenia: - Ja wiem, że urzędnicy są od tego, żeby kontrolować, rozumiem to - mówi Jan Januszewski. - Ale z drugiej strony, gdy chcę na własny koszt zbudować drogę dojazdową do firmy, aby odciążyć ul. Poprzeczną, to jestem traktowany jak intruz. I słyszę w odpowiedzi, że w planie zagospodarowania w tym miejscu jest trawnik i plac pod warzywniak. Szkoda, że przedsiębiorca, który płaci rzetelnie podatki i zatrudnia niemałą grupę osób, jest tak traktowany - dodaje.

Zobacz także:

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!