Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MKP Szczecinek pała chęcią rehabilitacji. Mecz z Gryfem Kamień Pomorski w sobotę, 19 listopada

Rajmund Wełnic
Mecz MKP Szczecinek (niebieskie koszulki) z Jeziorakiem Szczecin
Mecz MKP Szczecinek (niebieskie koszulki) z Jeziorakiem Szczecin Rajmund Wełnic
Dotkliwej porażki 1:4 doznał Miejski Klub Piłkarski Szczecinek w konfrontacji z Kluczevią Stargard. Okazja do rehabilitacji już w najbliższą sobotę (19 listopada) w meczu z Gryfem Kamień Pomorski.

Nic nie wskazywało, że z wyprawy do Stargardu zakończy się nie tylko bez punktów dla MKP Szczecinek, ale że nasz zespół wróci z takim bagażem straconych bramek. W trzech ostatnich spotkaniach IV ligi zachodniopomorskiej zespół ze Szczecinka wywalczył 7 punktów i imponował formą. Kluczevia jednak to czołowy zespół tej ligi, choć jego obecna lokata w środku tabeli zdaje się na o nie wskazywać. Przypomnijmy jednak, że przed rokiem stargardzianie niemal do końca walczyli o awans do III ligi.
W Stargardzie starcie z tamtejsza Kluczevią zaczęło się znakomicie. Już w 10. minucie swego 11 gola w tym sezonie zdobył Daniel Szymański, bramkostrzelny napastnik pozyskany z Drawy Drawsko. Potem, niestety do siatki trafiali już tylko miejscowi. Losy meczu odwróciły się w ciągu dwóch minut między 21. a 22. minutą pierwszej połowy, gdy gospodarze w dwóch kolejnych akcjach zdobyli gole. Dwa kolejne dołożyli w drugiej odsłonie – i to grając w „10” po czerwonej kartce - i piłkarze MKP musieli na długi weekend wracać do domów w fatalnych humorach.
- Do strzelenia przez nas gola wyglądało to nieźle, a potem się posypało, bo już w pierwszej akcji po wznowieniu gry przeciwnicy mogli wyrównać – mówi Zbigniew Węglowski, trener MKP. – Szwankowała gra defensywna, nie tylko w samej obronie. Brakowało dojścia do rywala, a ostrzegałem, że grają tam klasowi napastnicy, którzy wykorzystają każdy błąd.
Sezon powoli zbliża się już do końca. Do rozegrania zostały już tylko dwie kolejki. Najbliższa – i to pożegnanie jesieni na własnym stadionie – już w tę sobotę (19 listopada) MKP Szczecinek zmierzy się z Gryfem Kamień Pomorski. Początek spotkania o godzinie 13 na obiekcie przy ulicy Piłsudskiego w Szczecinku.
Rywal na pewno mniej wymagający niż Kluczevia. Gryfici zajmują obecnie 16. miejsce, pierwsze spadkowe. Zostali właśnie na swoim stadionie bolesnej porażki (1:5) z beniaminkiem Spartą Węgorzewo. Absolutnie nie można ich jednak lekceważyć. To solidna ekipa, na dodatek walczy o życie, więc w Szczecinku na pewno nie położy się na murawie. Przed rokiem MKP raz wygrał (4:1 u siebie podczas rewelacyjnej jesieni) i raz zremisował (0:0 na wyjeździe podczas słabej wiosny).
- Zostały dwa mecze, w których chcemy zdobyć 6 „oczek” – mówi Zbigniew Węglowski. – Musimy zagrać jednak zdecydowanie lepiej niż w Stargardzie, zwłaszcza, że spotkania z zespołami z dołu tabeli też nie zawsze nam wychodziły.

ZOBACZ TEŻ FILM z meczu szczecineckich rugbystów

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!