MKP Szczecinek zagra już w sobotę. Start IV ligi

MKP Szczecinek na początek pojechał do „czerwonej latarni” ligi, czyli Drawy Drawsko Pomorskie. Zamykają oni tabelę z dorobkiem zaledwie 2 punktów. Niedawny trzecioligowiec po spadku nie mógł się podnieść i przegrywał mecz za meczem (z MKP na inaugurację 3:0). Taki sam wynik padł i teraz, łupem bramkowym podzielili się Grzegorz Kozanko, Marcin Kaszczyc i Adam Jabłoński.

- Jechaliśmy do Drawska po 3 punkty, nic innego nie wchodziło w grę, ale wiadomo, że rywale jeszcze nie złożyli broni – mówi Zbigniew Węglowski, trener MKP Szczecinek. Nadzieję – o dziwo – dał im sam Darzbór Szczecinek, poprzednik MKP, który dwa lata temu utrzymał się w lidze mając po jesieni… 1 „oczko”. – Drawa w zimie się wzmocniła, choć np. nie mogli jeszcze zgłosić do rozgrywek 3 Brazylijczyków, którzy siedzieli na trybunach, zagrał tylko Ukrainiec – mówi szkoleniowiec i gorzko dodaje, przeciwnik ma kilka razy większy budżet niż jego zespół. – Dostają z miasta 200 tys. zł na piłkę nożną i 260 tys. zł na promocję Drawska. Ale pieniądze to nie wszystko, liczy się wizja przyszłości, atmosfera w drużynie, obiekty, a my to wszystko mamy. Ale to ich problemy, my się cieszymy z wyniku, z tego, że zagraliśmy na zero z tyłu, że wyszło nam parę ładnych akcji skrzydłami i trafiliśmy w końcu ze stałego fragmentu gry.

O co gra na wiosnę 2017 roku MKP? Awans do III ligi raczej nie „grozi”. Drużyna prowadzona przez Zbigniewa Węglowskiego ma na koncie 27 punktów, zajmuje 6. miejsce w IV lidze i do lidera Energetyka Gryfino traci aż 14. Z drugiej strony przed nami aż 17 kolejek i być może metamorfozę na minus przejdzie także cała czołówka.

- Cel taki, sam jak zawsze: grać jak najlepiej, realnie patrząc myślę o pierwszej trójce na koniec sezonu – mówi Piotr Tarasiewicz, prezes MKP. Podobnie patrzy na to trener Zbigniew Węglowski: - I jeszcze jak najdalej zajść w PP – mówi. Osłabieniem zespołu jest odejście Mariusza Bedlińskiego o III-ligowe Vinety Wolin. – Kadra, z bramkarzami, liczy na tę chwilę 16 osób z młodzieżowcami, a to oznacza, że w większości meczów grać będziemy tym samym składem – szkoleniowiec ma jednak nadzieję, że ktoś jeszcze do ekipy ze Szczecinka dołączy, bo wartościowi zmiennicy by się przydali.

Finansowo także nie jest najgorzej, choć przesadą jest powiedzieć, że w klubie się przelewa. 150-tysięczną dotacją – nieco więcej niż w minionych latach – MKP zasila szczecinecki ratusz. Resztę budżetu zapewniają sponsorzy.

Teraz – w sobotę (18 marca, godz. 15) inauguracja sezonu przed własną publicznością meczem z Olimpem Gościno. To okazja to rewanżu za porażkę (1:2) z jesieni. Olimp obecnie zajmuje 13. miejsce (MKP jest 6.) z 20 punktami (MKP ma o 10 więcej). – Mamy trochę problemów kadrowych, muszę kombinować ze składem i liczę, że do soboty pary zawodników się wykuruje i będą do mojej dyspozycji – mówi Zbigniew Węglowski. – Na pewno zagramy o całą pulę, będziemy się starali grać skrzydłami i z kontry.

Poniżej zamieszczamy terminarz spotkań MKP na swoim stadionie. Kolejny mecz przed swoimi kibicami zespół rozegra w 15 kwietnia, sobotę, godzinie 13 z Dębem Dębno. A następnie - MKP Szczecinek – Astra Ustronie Morskie (19 kwietnia, środa), MKP Szczecinek – Gryf Polanów (29 kwietnia, sobota, godz. 15), MKP Szczecinek – Sparta Węgorzyno (6 maja, sobota, godz. 16), MKP Szczecinek – Rasel Dygowo (27 maja, sobota, godz. 16), MKP Szczecinek – Kluczevia Stargard (7 czerwca, środa, godz. 18), MKP Szczecinek – Osadnik Myślibórz (17 czerwca, sobota, godz. 16).

ZOBACZ TEŻ FILM z wystawy psów rasowych w Szczecinku

Popularne na gk24:

• Wypadek na drodze numer 20. Wezwano pogotowie lotnicze [zdjęcia]
• Apel samorządów w sprawie drogi S6 [wideo]
• Policja w Kołobrzegu: Hodował konopie, ma zarzuty
• Małgorzata Hołub halową mistrzynią Europy w sztafecie
• Elektryczne autobusy w Szczecinku. Znamy szczegóły [wideo]
• Varius Manx & Kasia Stankiewicz w Koszalinie!

Gk24.pl